Niespełna tydzień pozostał do rozpoczęcia sezonu 2020/21 w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Tradycyjnie już reprezentacja Polski będzie tą, która powinna liczyć się w walce o największe triumfy. A w nadchodzących miesiącach będzie o co walczyć. Na skoczków czeka kilka ważnych imprez, a biało-czerwoni kibice liczą na to, że większość medali padnie łupem Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, czy Piotra Żyły. Jednymi z najgroźniejszych rywali będą rzecz jasna reprezentanci Niemiec.
Adam Małysz pokazał ogromnego POTWORA. HUK, RYK, niektórzy wpadną w FURIĘ [WIDEO]
Kadra prowadzona przez Stefana Horngachera już w poprzednim sezonie udowodniła, że stać ją na wiele. Teraz nie powinno być inaczej. Zwłaszcza, że do rywalizacji ma powrócić jeden z liderów niemieckiej ekipy, a więc Andreas Wellinger. Jak wynika z informacji podanych przez portal sport.tvp.pl, mistrz olimpijski znalazł się w kadrze na zawody w Wiśle.
Horngacher szykuje NIECNY plan na Polaków?! ATAK przyjdzie z zaskoczenia, wielka TAJEMNICA
To o tyle duże zaskoczenie dla wielu kibiców, że Wellinger ostatni raz w Pucharze Świata wystąpił... w marcu 2019 roku. Potem przez wiele miesięcy walczył z ciężkimi kontuzjami, które niestety go nie omijały. Jak wielkim talentem dysponuje Niemiec można było się przekonać wielokrotnie. Jeśli wróci do najwyższej dyspozycji, będzie dużym wzmocnieniem ekipy Horngachera.