Izabela Małysz dla fanów skoków narciarskich w Polsce zawsze była ważną postacią. Podczas gdy Adam Małysz święcił największe triumfy, wielu kibiców chciało dowiedzieć się czegoś więcej o jego najbliższych. Wówczas Izabela Małysz starała się jednak trzymać w cieniu i nie udzielała się zbyt często w mediach, czy też w przestrzeni publicznej. Ale media społecznościowe potrafią zmienić wiele.
Izabela Małysz podjęła się trudnego zadania. Już tego nie ukrywa
Profil Izabeli Małysz na Instagramie śledzi blisko 40 tysięcy użytkowników i można z niego dowiedzieć się nieco więcej o życiu prywatnym żony Orła z Wisły. 44-latka postanowiła pochwalić się nowym, osobistym przedsięwzięciem. Okazuje się bowiem, że Izabela Małysz rozpoczęła lekcje języka... chorwackiego. Akurat ten język nie cieszy się z zbyt wielką popularnością w Polsce, ale podczas wakacji może okazać się bardzo przydatny.
Zwłaszcza, że Izabela i Adam Małyszowie upodobali sobie ten bałkański kraj i odwiedzają go regularnie. W takim wypadku nauka języka chorwackiego zupełnie nie dziwi. Choć jest on podobny do polskiego, wymaga nakładu pracy, aby płynnie rozmawiać z Chorwatami. - Byli tacy, co wątpili - napisała Izabela Małysz w opisie do fotografii, na której widzimy książkę do nauki języka chorwackiego.