Tour de Ski. Justyna Kowalczyk dobije rywalki na morderczej górze

2011-01-08 11:30

Przed finałem napięcie rośnie. Tour de Ski trwa od sylwestra, ale dopiero teraz będzie najtrudniej. Na stromej górze Alpe Cermis Justyna Kowalczyk (28 l.) i jej rywalki zamiast zjeżdżać po stoku slalomowym, będą wspinać się w przeciwnym kierunku. Aby wygrać turniej, zmęczona już Polka musi poradzić sobie z tym morderczym wysiłkiem.

We włoskim ośrodku Val di Fiemme biegaczki rozegrają dzisiaj dystans 10 km stylem klasycznym, a jutro - 9 km "łyżwą", z czego ok. 2,5 km prowadzi pod słynną górę.

- Takie człapanie ani nie jest ciekawe dla widzów, ani nie przyczynia się do popularności biegów - uważa trener Justyny Aleksander Wierietielny (63 l.).

Utrzymać przewagę

Rok temu Justyna startowała do finałowej "wspinaczki" ze stratą 31 sekund do Słowenki Petry Majdić. Na mecie miała już 19 s przewagi. Tym razem jej przewaga nad najgroźniejszymi rywalkami, Włoszkami Follis i Longą, wynosi odpowiednio 27,2 i 32,6 s. W sobotę powinna co najmniej utrzymać przewagę, więc teoretycznie tylko kataklizm mógłby jej odebrać zwycięstwo.

Patrz też: Tour de Ski. Justyna Kowalczyk wygrała bieg na 15 km w Toblach!

Innego zdania jest trener norweskich biegaczek Egil Kristiansen:

- Wydaje mi się, że u Kowalczyk widać już pierwsze ślady przemęczenia, co objawia się sztywnieniem mięśni - przekonuje na łamach norweskich mediów. - Wygląda na to, że końcówka Tour de Ski będzie bardziej emocjonująca i dramatyczna, niż się wszyscy spodziewaliśmy. Występ w czwartek w Toblach nie był dla niej udany, natomiast znakomity dla grupy pościgowej, złożonej z Charlotte Kalli, Arianny Follis i Marianny Longi. Ta trójka biegła o wiele szybciej i wyglądała na mecie na mniej zmęczoną niż Polka.

Groźna będzie Kalla

Ochoty na zwycięstwo nabrała zwłaszcza Szwedka Kalla, która zajmuje czwartą lokatę ze stratą 38,2 s.

- Sprawa, kto wygra Tour, nieoczekiwanie stała się otwarta. Będę walczyć do końca, ale teraz to już nie będzie tylko rywalizacja z Kowalczyk, ale jeszcze z Follis i Longą - uważa Szwedka.

Wbrew komentarzom Skandynawów Justyna nie traci wiary w swoje możliwości:

- To był bardzo ciężki bieg, ale jestem nim usatysfakcjonowana - mówiła jeszcze w Toblach po tym, gdy jej przewaga stopniała z 39 do 27 s. - Mam nadzieję, że etap w Val di Fiemme również będzie dla mnie dobry. W sobotę postaram się zdobyć sekundy bonifikaty na trasie 10 kilometrów.

A my dodajmy, że podbiegi są główną bronią polskiej narciarki i Justyna z pewnością z niej skorzysta.

Kowalczyk w klasyfikacjach

Tour de Ski po 6 biegach
1. Justyna Kowalczyk 1.42,34,7 godz.
2. Arianna Follis +27,2 s
3. Marianna Longa + 32,6
...32. Paulina Maciuszek +7.56,7

Puchar Świata - klas. gen.
1. Justyna Kowalczyk 781 pkt
2. Marit Bjoergen (Norw.) 760
3. Arianna Follis 606

Nie przegap

Tour de Ski kobiet.
Sobota - TVP 2 i Eurosport, 5.15.
Niedziela - TVP 2, 12.15, Eurosport, 12.45

Tour de Ski. Justyna Kowalczyk wygrała bieg na 15 km w Toblach!

Najnowsze