Na fotce widać jak Kowalczyk wspina się na drzewo. Fotkę opatrzyła podpisem: "Kto nie wejdzie? Ja nie wejdę!?". Wielu jej fanów od razu ją skrytykowało, gdyż uważają, że biegaczka naraża się tylko na niepotrzebną kontuzję.
"Nie kombinuj, bo będzie boleć", "A jak skręcisz nogę, to gdzie będą twoje medale?", "Żeby kózka nie skakała. Ostrzegam", "Im wyżej wejdziesz, tym dłużej będziesz spadać", "Lubimy wracać tam, skąd zeszliśmy" - to kilka przykładów tekstów kibiców, którym nie podobał się pomysł Kowalczyk.
Justyna Kowalczyk wciąż w depresji? To wideo wrzuciła na Facebooka [WIDEO]
Są również osoby, które wyczyn naszej królowej nart podziwiają. Ta część zapewne myśli czym jeszcze zaskoczy zawodniczka, która do sezonu przygotowuje się w Nowej Zelandii.
To kolejny raz, kiedy Justyna Kowalczyk budzi niemałe kontrowersje. Wcześniej biegaczka z Kasiny Wielkiej wywołała prawdziwą burzę, gdy przyznała się, że była w ciąży, ale poroniła. Dwukrotna mistrzyni olimpijska otwarcie wyznała też, że zmaga się z depresją.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail