Kamil Stoch postanowił opowiedzieć o nieznanych kulisach swojej kariery. Skoczek narciarski w rozmowie z TVP Sport przyznał, że jego życie było owiane wieloma wzlotami i upadkami, a czasem myślał nawet o zakończeniu kariery sportowej. Wstrząsająca prawda ujrzała światło dzienne, mało kto mógł się spodziewać tak odważnego wyznania ze strony sportowca.
Kamil Stoch szczerze o karierze. Problemy zaczęły się, gdy był nastolatkiem
Kamil Stoch w rozmowie z TVP przyznał, że jego pierwsze problemy w trakcie trwania kariery zaczęły się w momencie, w którym eksperci zaczęli dostrzegać jego wielkie umiejętności. Jak sam mówił, wtedy też zaczął zmagać się z trudnościami typowymi dla każdego nastolatka i często musiał walczyć ze swoimi słabościami.
– W wieku 11-12 lat skakałem bardzo dobrze, ktoś nazwał mnie nawet "złotym dzieckiem". Później pogubiłem się w wieku dojrzewania, kiedy jest mnóstwo dróg i wzorców do wyboru. Człowiek jest młody i nie wie, co będzie dla niego najlepsze - mówił w trakcie rozmowy mistrz olimpijski z Soczi z 2014 roku.
Aby zobaczyć zdjęcia Kamila Stocha w wannie, przejdź do galerii poniżej.
Kamil Stoch myślał o zakończeniu kariery. Prawda wyszła na jaw
Sam Stoch przyznał, że często po nieudanych zawodach myślał o tym, aby zakończyć swoją przygodę ze sportem.
- Zazwyczaj działo się to po nieudanych zawodach, bądź po wielu miesiącach bezskutecznego szlifowania danego elementu technicznego. Wtedy budowałem wartość samego siebie tylko wynikami na skoczni. W tamtym momencie wydawało mi się to słuszne, teraz uważam to za głupie. Bywało tak, że myślałem, że to koniec, że nie chcę tego robić, ale po chwili refleksji zdawałem sobie sprawę, że skokom poświęciłem całe życie i nie posiadam żadnego innego fachu. Dawałem sobie chwilę i po jakimś czasie następował moment przełamania - mówił Stoch.