Kamil Stoch zaapelował do kibiców. Ważne słowa przed wyjazdem z Rosji

2021-11-22 19:32

Po miesiącach oczekiwań nareszcie ruszył zimowy sezon skoków narciarskich. Kibice liczyli na lepsze występy Biało-Czerwonych, ale Niżny Tagił okazał się niezbyt szczęśliwy. Najwięcej radości dostarczył fanom Kamil Stoch, jednak jemu też zdarzyły się słabsze skoki. Mimo wszystko, forma „Orła z Zębu” wydaje się być dobra, a najbliższa okazja, by to udowodnić, przyjdzie już w najbliższy weekend. Przed wyjazdem z Rosji trzykrotny mistrz olimpijski nagrał jednak specjalny filmik, w którym zwrócił się wprost do kibiców.

Zmagania na skoczni Aist rozpoczęły się dla polskich skoczków dość niestandardowo. Stoch wygrał w cuglach piątkowe kwalifikacje, ale reszta podopiecznych Michala Doleżala skakała poniżej swoich możliwości. 39-krotny triumfator zawodów PŚ był jednym z faworytów sobotnich zawodów, jednak zajął ostatecznie 5. miejsce. Zanotował spektakularny awans z 20. lokaty, na której był po nie najlepszym pierwszym skoku. Niestety, niedziela była dużo słabsza, a lider polskiej kadry odpadł już po pierwszej serii. Ukończył konkurs na 33. pozycji, a pozostali reprezentanci nie byli w stanie włączyć się w walkę o czołowe miejsca. Dawid Kubacki był w inauguracyjnym starcie trzynasty, a dzień później Piotr Żyła ukończył zawody jako szesnasty. Punkt w Niżnym Tagile wywalczył również Andrzej Stękała, który zamknął punktowaną „30” w niedzielnym konkursie. Kibice oczekiwali znacznie lepszych wyników, a weekend otwarcia sezonu był najgorszy w wykonaniu polskich skoczków od 6 lat. Nie najlepszą sytuację spotęgował jeszcze koronawirus wykryty u Klemensa Murańki. Fakt ten wpłynął na całą kadrę, a najbardziej utytułowany Stoch skomentował sprawę.

Nowe informacje ws. Klemensa Murańki. Wiemy, jak czuje się polski skoczek

W trudnych chwilach Kamil Stoch może liczyć na wsparcie pięknej żony, Ewy Bilan-Stoch. W galerii poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądał ich ślub:

Stoch liczy na wsparcie

Cała grupa, która poleciała na zawody do Niżnego Tagiłu, została w azjatyckiej części Rosji. Jedynie chory Murańka trafił do specjalnej kliniki w Jekaterynburgu, w której spędzi kwarantannę. Z kolei reszta zawodników odbyła w poniedziałek trening na skoczni Aist. Jeszcze w niedzielę po zawodach przeszła dodatkową serię testów na koronawirusa, które przeprowadzono w związku z podwyższoną temperaturą ciała u „Klimka” i jednego z Niemców, który także zachorował na COVID-19. Na szczęście polska kadra w całości uzyskała negatywne wyniki, ale to nie koniec badań.

Michal Doleżal podjął ważną decyzję. Polscy skoczkowie staną przed wielkim wyzwaniem, jasne stanowisko

Zanim Polacy opuszczą Rosję, przejdą kolejne testy na obecność wirusa. Są one wymagane, by dolecieć do Ruki, w której odbędą się następne zawody PŚ. Stoch wykorzystał wolną chwilę po poniedziałkowym treningu i poprosił kibiców o wsparcie. – Jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, za co trzymajcie kciuki, to do zobaczenia w Ruce! – stwierdził 34-latek, który między wierszami odniósł się do dużej liczby testów, jakie musi przejść, by brać udział w zawodach.

Kamil Stoch, Niżny Tagił

i

Autor: Instagram/Kamil Stoch Kamil Stoch zaapelował do kibiców przed wylotem z Niżnego Tagiłu
Sonda
Czy Kamil Stoch to najlepszy polski skoczek?
Najnowsze