W niedzielę o godzinie 20:23 – mniej lub więcej o tej porze Piotr Żyła miał stanąć na najwyższym stopniu podium, wysłuchać „Mazurka Dąbrowskiego” i zawiesić na szyję złoty medal za wygraną w sobotnim konkursie na obiekcie k-95 w Planicy. Żyła obronił tytuł zdobyty przed dwoma laty w Oberstdorfie i jest drugim po Adamie Małyszu skoczkiem, który obronił tytuł na skoczni normalnej.
Piotr Żyła napisał to zdanie i się zaczęło. Fani nawet tego nie ukrywali, ruszyła prawdziwa lawina
Ceremonii medalowej jednak dziś nie będzie. Organizatorzy, podobno, obawiali się, że konkurs drużyn mieszanych (rozpocznie się o godz. 17:00) może się przedłużyć i Żyła, a także Karl Geiger i Andreas Wellinger mogą nie zdążyć przygotować się do odbioru medali. W nocy z soboty na niedzielę spadło w Planicy i okolicach mnóstwo śniegu, warunki atmosferyczne się zmieniły. Możliwe, że może być problem z wiatrem, który konkurs może zdecydowanie wydłużyć.
Ceremonia medalowa z udziałem Piotra Żyły odbędzie się w środę. Na scenie na rynku w Krajnskiej Gorze zobaczymy medalistów ze skoczni k-95, trzy najlepsze drużyny z niedzielnego mikstu oraz najlepsze skoczkinie z obiektu dużego (HS 138). Transmisja w Eurosporcie Extra w Playerze.
Mama Piotra Żyły liczy na kolejne lata sukcesów syna. Niech przegoni Noriakiego Kasai!