Klemens Murańka

i

Autor: Cyfra Sport Klemens Murańka podczas zawodów PŚ w Wiśle

Klemens Murańka pozostanie dłużej w Rosji? Drugi pozytywny test skoczka

2021-11-21 23:13

Ciemnieją chmury nad losem Klemensa Murańki (27 l.) w Niżnym Tagile. Zapowiada się, że polski skoczek narciarski będzie musiał spędzić w Rosji kolejnych 10 dni. Wszystko z powodu pozytywnych testów na koronawirusa. Nie ma jednak jeszcze żadnych wiążących wiadomości.

Pierwszy test antywirusowy dał wynik pozytywny. Wykonany był w sobotę rano, a wyniki przyszły około południa. Klemens Murańka (27 l.) został poddany izolacji, w miejscu innym niż hotel polskiej ekipy (w sanatorium lub szpitalu), podobnie jak skoczek z USA Decker Dean oraz niezidentyfikowana osoba z reprezentacji Niemiec. Polak miał czas, by poczekać, bowiem nie zakwalifikował się do sobotniego konkursu Pucharu Świata.

W niedzielę rano wysłał swojemu ojcu wiadomość SMS, że czuje się znakomicie i że nie wie, czego od niego chcą.

Zaszczepił się przeciw Covidowi jeszcze w maju, a przed wylotem do Rosji przeszedł kolejny test w Polsce, z wynikiem negatywnym. Jedynym, co mu dolegało, był lekki katar.

W niedzielę przed południem Murańka poddał sie kolejnemu testowi, który rozesłano do trzech laboratoriów. Rosyjski sanepid nie zdążył z wynikiem przed popołudniową kwalifikacją do drugiego pucharowego konkursu. Polak pozostał w izolacji.

Nieoficjalnie pierwszy z wyników przyszedł pozytywny. To było przed północą miejscowego czasu. Czekano na dwa pozostałe.

Po niedzielnym konkursie gospodarze zawodów przeprowadzili też ponowne testy wymazowe całych ekip Polski i Niemiec biorąc pod uwagę, że Klimek oraz jeden z Niemców ma podwyższoną temperaturę. Ich wyniki pojawią się zapewne w poniedziałek. I zapewne nie będzie wymagana kwarantanna ekip, o ile rezultat okaże się ujemny.

Tymczasem Decker Dean, skoczek także zaszczepiony, opublikował na Twitterze oświadczenie, w którym zapowiedział, że w poniedziałek przeniesie się na resztę izolacji do szpitala w Jekatierynburgu (największę miasto na Uralu, odległe o ok. 150 km od Niżnego Tagiłu). Być może ten sam los spotka polskiego skoczka.

Najnowsze