To zupełnie niebywałe, gdy weźmie się pod uwagę, że Shiffrin wygrała więcej slalomów niż ktokolwiek w historii narciarstwa alpejskiego i że, jak sama przypomniała, 60 proc. jej nieukończonych przejazdów w karierze wydarzyło się właśnie w Pekinie... Amerykańska gwiazda, której agencja AP prognozowała wywalczenie czterech krążków, w tym dwóch złotych, powiedziała, że po serii niepowodzeń czuje się „jak żart”. – Miałam szansę jeździć tą trasą slalomową wielokrotnie i za każdym razem zawiodłam, to najbardziej rozczarowujące – skomentowała Amerykanka, która zapewniła jednocześnie, że powodem nie była olimpijska presja oczekiwań i że sama zastanawia się, co właściwie zrobiła nie tak.
Piotr Michalski otarł się o medal w Pekinie! Zadecydowało 0.08 sekundy. Ale pech
Nie brak oczywiście w internecie hejterów cieszących się z porażki gwiazdy, ale to nie wzrusza samej zainteresowanej. Co ważne, otrzymuje wsparcie zarówno od przypadkowych ludzi jak i gwiazd sportu i przyjaciół. Jedną z wybitnych sportsmenek, które pocieszały Mikaelę po kolejnej wpadce olimpijskiej, była najlepsza polska tenisistka, zwyciężczyni French Open, niedawna półfinalistka Australian Open Iga Świątek.
Jest nagroda dla olimpijczyków, którym izolacja odebrała szanse w Pekinie. Co dostanie Maliszewska?
W materiale wideo, który opublikował Eurosport, Iga Świątek przekazała kilka ciepłych słów Mikaeli Shiffrin. „Wiem, że to dla ciebie trudne chwile, ale powinnaś pamiętać jak bardzo nas inspirujesz nie tylko jako sportowiec, ale także jako człowiek. To nie puste słowa, obie wiemy, że mnie również zainspirowałaś” – powiedziała Polka, która jakiś czas temu miała okazję porozmawiać online z amerykańska gwiazdą.