Przez wiele lat kibice skoków narciarskich mogli uważać, że to środowisko to jedna wielka rodzina, jednak ten wizerunek zmienił się tuż przed startem Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022, kiedy to podczas zawodów w Willingen, Stefan Horngacher rzucał donosami na prawo i lewo, co doprowadziło do kilku dyskwalifikacji, w tym dwóch Polaków - Piotra Żyły i Stefana Huli. Powodem takiego stanu rzeczy były buty Biało-czerwonych, które zostały uznane za nieprzepisowe. Jeśli fanom wydawało się, że na tym sprawa się zakończy, to niestety byli w błędzie, bowiem kolejny cios w polskich skoczków został wymierzony tuż przed startem igrzysk w Pekinie.
Piotr Żyła został obrzydliwie oszukany. Przekroczono wszelkie granice, okropny cios dla skoczka
Oglądaj program Super Igrzyska! Początek, 3 lutego o godzinie 10:20.
Okropny cios na starcie igrzysk dla polskich skoczków! To koniec, decyzja zapadła
Polacy, jak się okazuje, przygotowywali swoje nowe buty właśnie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022. Obuwie miało dać Biało-czerwonych przewagę podczas kolejnych konkursów, a co za tym idzie - również szanse na olimpijskie krążki. Niestety, podczas ZIO Pekin 2022, polscy skoczkowie - w tym Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i reszta - nie będą mogli w nim skakać. Na dzień przed startem treningów FIS uznało, że Biało-czerwoni nie mogą korzystać podczas igrzysk z tego obuwia. Szanse na to, że uda się coś zmienić, są wręcz zerowe.
Michal Doleżal już tego nie ukrywa. Sprawa postawiona jasno, zarządził ograniczenia dla skoczków
Polacy wściekli po ostatnich wydarzeniach w skokach narciarskich
Donosy Stefana Horngachera doprowadziły do tego, że polscy skoczkowie mieli nad czym rozmyślać przed startem igrzysk, przede wszystkim musząc radzić sobie ze złością, jak zrodziła się po skokach w Willingen. Piotr Żyła postanowił napisać to, co leżało mu na sercu (pisownia oryginalna). - Podsumowując weekend w Willingen. Fis po raz kolejny pokazali że nas nie chcą. No trudno trzeba zmieżyć sie z przykrą rzeczywistością i walczyć dale. Jakieś pomysły zawsze są wiadomo też mam nature Polską - napisał na Instagramie polski skoczek po tym, jak został zdyskwalifikowany po konkursie w Willingen, nie kryjąc swojego rozczarowania ostatnimi wydarzeniami.
Stefan Horngacher wpadł w furię! Kolejny, szokujący donos. Rozpętał prawdziwą burzę