Początek nowego sezonu to zawsze wielkie nadzieje polskich kibiców skoków narciarskich, szczególnie teraz. W ostatnich miesiącach biało-czerwoni prezentowali się znacznie poniżej oczekiwań i niestety pierwsze konkursy sezonu 2024/2025 Pucharu Świata nie przynoszą zbyt wielkiego przełomu w sprawie. Aleksander Zniszczoł co prawda był blisko podium w Ruce, jednak w serii finałowej sobotniego konkursu skoczył zdecydowanie za blisko, aby rywalizować z czołówką. Reprezentacja Polski wciąż czeka na powrót Piotra Żyły, który po niezbędnym zabiegu wciąż wraca do pełnej sprawności. Forma, jaką prezentują w ostatnim czasie biało-czerwoni, a także mijające lata sprawiają, że wielu kibiców może zastanawiać się, czy dalsze skakanie liderów ma jeszcze sens. W sprawie swojej przyszłości miał okazję wypowiedzieć się sam Piotr Żyła, który w rozmowie z "Eurosportem" jasno dał do zrozumienia, że zakończy karierę w momencie, kiedy skakanie nie będzie sprawiło mu już żadnej przyjemności.
Ukochana Piotra Żyły przechadzała się z wózkiem. Ten widok kompletnie nas zaskoczył
Piotr Żyła wprost o zakończeniu kariery skoczka
- Plany ustalam z sezonu na sezon, tak krok za krokiem. Skończy się ten, pomyślę o następnym. Na razie skupiam się na tym, który właśnie się rozpoczął. Wiadomo, jak to jest, jak z tym indykiem, co myślał o niedzieli. Będzie zdrowie, będzie motywacja, będzie radocha ze skakania, to zobaczymy. - wyznał jeden z liderów reprezentacji Polski wprost przyznając, że decyzję w tej sprawie podejmie dopiero za kilka miesięcy.
Na razie Piotr Żyła przygotowuje się do pierwszego występu w tym sezonie Pucharu Świata. Po tym, jak "Wiewiór" nie pojechał ani do Lillehammer, ani do Ruki, sztab reprezentacji Polski przymierza Żyłę do zawodów w jego rodzinnej Wiśle, które odbędą się w kolejny weekend, 6-8 grudnia.
Zobaczcie, jak mieszka Piotr Żyła, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Ostatni sezon Piotra Żyły w Pucharze Świata był jednym z najgorszych od lat. Jeden z liderów biało-czerwonych zakończył rywalizację na 25. miejscu w klasyfikacji generalnej, mając na swoim koncie tylko 292 punkty i jedynie dwukrotnie kończąc konkursy w pierwszej 10. Dopiero po czasie okazało się, że wpływ na to miał stan zdrowia Piotra Żyły, który skutecznie uniemożliwiał mu dobre skakanie. Teraz, po zabiegu dyspozycja polskiego skoczka powinna być zdecydowanie lepsza, o ile znajdzie on swoją optymalną formę.