Polscy skoczkowie znowu błysnęli! Dawid Kubacki potwierdził doskonałą formę. Kilka dni temu wygrał 68. edycję Turnieju Czterech Skoczni i wielu ekspertów uznało, że ma szansę na skuteczną pogoń w Pucharze Świata. W miniony weekend najlepsi skoczkowie rywalizowali podczas zawodów we włoskim Predazzo. Nasz reprezentant dwukrotnie stanął na podium, zajmując w sobotę i niedzielę trzecie miejsce w zawodach indywidualnych. Dobrze poszło także Kamilowi Stochowi. Ten w obu konkursach uplasował się tuż za podium - na czwartej lokacie. W niedzielę do dwójki kolegów przycumował Piotr Żyła. Sympatyczny "Wiewiór" zebrał tyle samo punktów co Stoch i znalazł się tuż za Kubackim.
Kubacki wyprzedził dwójkę kolegów z reprezentacji Polski zaledwie o pół punktu. Pół żartem, pół serio Piotr Żyła stwierdził, że partner z kadry mógł zdobyć pół punktu mniej, wtedy trzech Polaków znalazłoby się na podium. - Bycie na podium oczywiście się nie nudzi, zdobywanie podium w Pucharze Świata zawsze jest fajną rzeczą. Szkoda mi jednak Kamila. Piotrek dał mi reprymendę, że trzeba było zdobyć pół punktu mniej i stalibyśmy we trzech na podium - skomentował Dawid Kubacki, cytowany przez sportswinter.pl.
Dawid Kubacki, będący ostatnio w doskonałej dyspozycji, szybko zripostował Żyłę. - Powiedziałem mu, że to on mógł zdobyć pół punktu więcej - zdradził. Sam zwycięzca niedawnego Turnieju Czterech Skoczni nie był do końca zadowolony z tego, co zaprezentował w Predazzo. - Skoki nie były tak czyste jak bym chciał. Lądowania były lepsze niż wczoraj, aczkolwiek pewne niedoskonałości jeszcze były - podsumował ambitny Kubacki.
Polecany artykuł:
Portal skijumping.pl opublikował z kolei wideo, na którym widać, że nie tylko Piotr Żyła żartobliwie atakował Kubackiego. Również Kamil Stoch usiłował wmówić koledze, że powinien być bardziej koleżeński. Ten jednak również usłyszał, że mógł zdobyć pół punktu więcej.