Magdalena Pałasz

i

Autor: Instagram/magdalena_palasz Magdalena Pałasz

Polska skoczkini była zmasakrowana po dramatycznym upadku. Pałasz przeżyła tragiczne chwile, opowiedziała o wszystkim

2022-01-16 12:40

Skoki narciarskie są dyscypliną sportową, która obarczona jest sporym ryzykiem. W powietrzu może wydarzyć się wszystko i wystarczy sekunda podmuchu wiatru, aby skoczek stracił równowagę i runął na zeskok. Potworny pech spotkał również polską zawodniczkę, Magdalenę Pałasz. Na początku 2021 zawodniczka przeżyła dramatyczny upadek i jak sama przyznała, miała mnóstwo trudności ze względu na obrażenia.

Kibice skoków narciarskich już nie raz wstrzymywali oddech, gdy na skoczni działy się rzeczy dramatyczne. W historii tej dyscypliny sportowej jest mnóstwo potwornych upadków zawodników. Tych nie ustrzegli się również reprezentanci Polski. Wielu fanów zamarło, gdy dowiedziało się o upadku Magdaleny Pałasz z początku 2021 roku.

Kamil Stoch się nie patyczkował! Przejął mikrofon i nie gryzł się w język, potężna szpila z ust skoczka

Pałasz przeżyła groźny upadek. Doznała poważnych obrażeń

Poinformowała o tym sama skoczkini w mediach społecznościowych, opisując, jakich obrażeń doznała. - Właśnie dzisiaj mija równe 3 miesiące od mojego wypadku na skoczni... Okazało się, że miałam złamana łopatkę i skręcony kręgosłup w odcinku szyjnym - można było przeczytać na jej profilu na Instagramie w kwietniu ubiegłego roku.

Reprezentantka Polski była ZMASAKROWANA po fatalnym upadku. Pokazała zdjęcie jak z koszmaru

Pałasz bardzo długo dochodziła do siebie. W zasadzie nadal dochodzi, bo powoli stara się wrócić do ukochanej dyscypliny sportowej. Nie jest to jednak łatwe. Ostatnio kibice mogą oglądać ją w roli eksperta w Eurosporcie przy okazji konkursów Pucharu Świata, ale jak sama przyznała w rozmowie z TVP Sport, planów powrotu na skocznie nie porzuciła.

Sonda
Czy Michal Doleżal powinien dalej pracować z polskimi skoczkami?

Trudne chwile Polki po fatalnym upadku. O wszystkim opowiedziała

- Nie oddałam jeszcze żadnego skoku w zimie. Nadal z tym czekam. Realizuję się obecnie w mediach, ale też w kontekście skoków - powiedziała. Pałasz zdradziła również, jak wielkie niedogodności spotkały ją po upadku. - Największe załamanie przyszło, gdy nie mogłam nic robić. Nie byłam w stanie ułożyć się wygodnie do snu. Nie mogłam nigdzie iść. Jeśli chciałam się ubrać, to potrzebowałam pomocy innych. Czułam się jak kaleka. Ogromna niemoc mnie dopadła - zdradziła.

Pałasz nie ukrywa, że w trudnych chwilach pomogli jej najbliżsi. - Prosiłam się o wszystko, a oni byli wyrozumiali. Były momenty, że budziłam się przed innymi w domu i musiałam czekać aż wstaną. Wtedy prosiłam o pomoc. Tata podnosił mnie z łóżka. Bardzo trudno okres. Mam jednak to wsparcie, że zawsze mogę liczyć na duże wsparcie ze strony rodziny i znajomych - zdradziła.

Najnowsze