Przemysław Kantyka

i

Autor: EastNews Przemysław Kantyka

Polski skoczek mierzył się ze straszną CHOROBĄ. Wyglądał niemal jak SZKIELET, teraz przeszedł niezwykłą metamorfozę

2021-02-23 9:52

Skoki narciarskie wymagają od zawodników wielu wyrzeczeń, a sukces, pozwalający spokojnie trenować bez oglądania się na stan finansowy, jest bardzo trudno osiągnąć. Część z nich, jak Andrzej Stękała, ma to szczęście, że zaczęli w odpowiednim momencie prezentować wysoką formę. Inaczej było jednak w przypadku Przemysława Kantyki, który ostatecznie postanowił rzucić skoki. W rozmowie ze Sport.pl opowiedział on o tym, jak bardzo dyscyplina ta wyniszczyły jego organizm.

Nie jest tajemnicą, że w Polsce wielu młodych zawodników rozpoczęło przygodę ze skokami dzięki sukcesom Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” zainspirował ich do spróbowania swoich sił w tym sporcie. Niestety, nie każdy może osiągać tak wielkie sukcesy, a jeśli nie prezentuje się naprawdę wysokiego poziomu, to trudno jest wyżyć z pieniędzy zarabianych na skoczni. Ciekawym przykładem jest tutaj Andrzej Stękała, który przecież przed sezonem treningi łączył z pracą w restauracji, aby móc się utrzymać. Jego wytrwałość ostatecznie przyniosła mu sukces, ale niektórzy nie mieli tyle szczęścia.

Kobieta zdradziła sekret Piotra Żyły. O tym mogła nie wiedzieć nawet jego rodzina. Niewyobrażalne!

Jednym z zawodników, którzy ze względu na trudności finansowe postanowili porzucić skoki, jest Przemysław Kantyka. Jego przypadek jest jednak szczególny ponieważ przez dużą część swojej przygody ze skokami miał on duże problemy ze zdrowiem. Wszystko przez to, że skoczkowie bardzo muszą dbać o niską wagę ciała. W rozmowie ze Sport.pl Kantyka opowiedział o swoich trudnościach, które doprowadziły go nawet do bulimii.

Najpierw córka Małysza była w klinice na zabiegu, teraz proponuje kobietom DRENAŻ LPG. Więcej w galerii poniżej:

Swego czasu Przemysław Kantyka skakał na podobnym poziomie co Andrzej Stękała. W 2019 roku, po jednym z najlepszych sezonów w karierze, postanowił on jednak rzucić skoki. Kolejne dwa lata były dla 24-letniego obecnie byłego już skoczka czasem powrotu do normalności. Od momentu zakończenia kariery przytył on prawie 30 kg!

Andrzej Stękała nie miał żadnych hamulców przed kamerą i dostało się Kubackiemu. "Tyś jest chory na głowę". Trener nie wytrzymał!

 - Jak trafiłem do kadry, miałem zbyt wysoką wagę, choć wiadomo, że dla normalnego człowieka byłaby ona odpowiednia. Musiałem schudnąć, ale nie miałem zbyt dużego pojęcia o diecie, dlatego wyniszczyłem swój organizm. Dopiero później po współpracy z dietetykiem doszedłem do siebie. Utrzymywałem niski pułap wagi, być może nawet za niski dla mnie i niestety odbijało się to na wynikach badań – tłumaczy Kantyka w rozmowie ze Sport.pl.

Sonda
Lubisz oglądać skoki narciarskie?

 - W pewnym momencie miałem już dość dużą wiedzę na temat żywienia, mój talerz był bardzo odżywczy, ale niestety wyniki badań krwi pozostawiały dużo do życzenia. Nie ukrywam, że skoki doprowadziły mnie do zaburzeń odżywiania. Potem to się za mną ciągnęło. Trudno mi było doprowadzić organizm do normy. […] Niestety, wszystko skończyło się u mnie bulimią, ale po dłuższym czasie udało się od tego wyjść – zdradził były skoczek narciarski.

Dawid Kubacki otrzymał kluczowe PROROCTWO! Niezwykle ważne słowa, na pewno tkwią mu w głowie

Obecnie Przemysław Kantyka zajmuje się prowadzeniem rodzinnego biznesu, a także jest trenerem personalnym. Na swoim Instagramie były skoczek pokazał, jaką metamorfozę przeszedł od momentu zakończenia kariery, do chwili obecnej. Trzeba przyznać, że efekty są imponujące.

Najnowsze