Złe wieści w ostatniej chwili przed konkursem Pucharu Świata w Engelbergu. Paweł Wąsek przebrnął przez kwalifikacje, ale w zawodach nie wystartuje. Kontrolerzy byli dla niego bezlitośni i został zdyskwalifikowany. Szybko okazało się, jaki był powód. Chodziło o problemy z jego kombinezonem. Wiele wskazuje na to, że błąd był po stronie Polaka.
Adam Małysz nie wytrzymał. Prezes PZN postawił sprawę jasno, polscy skoczkowie go rozczarowali
PŚ Engelberg: Paweł Wąsek zdyskwalifikowany!
Paweł Wąsek miał niedopięty zamek w kombinezonie, przez co musiał zostać zdyskwalifikowany.
- Zameczek był niedosunięty na górze - powiedziała Magdalena Pałasz na antenie TVN. - Zamek musi być dopięty do samego końca. Nie ma prawa, żeby to się stało samoistnie - powiedziała była skoczkini, tłumacząc czemu doszło do dyskwalifiakcji.
Paweł Wąsek wróci do Polski w średnim humorze. To ostatni konkurs przed świętami. Do tej pory w każdych zawodach Pucharu Świata punktował. Pierwszy raz w tym sezonie mu się to nie uda!