Po ostatnich zawodach zakończonego już sezonu 2023/2024 Pucharu Świata w skokach narciarskich, najlepsi zawodnicy na świecie mogli odpocząć i przemyśleć to, co działo się w ostatnich miesiącach oraz podjąć pierwsze decyzje - jak chociażby w przypadku Piotra Żyły, który obwieścił, jakie ma plany. Kilka przemyśleń ma również Karl Geiger, który obok liderów reprezentacji Polski ze Stochem, Kubackim i Żyłą na czele nie może zaliczyć ostatniego sezonu do najbardziej udanych. Jeden z gwiazdorów kadry prowadzonej przez Stefana Horngachera postanowił przelać swoje myśli na papier w ostatnim felietonie, który pojawił się na łamach portalu "sport.de".
Reprezentant Niemiec nie ukrywał, że ostatnia zima nie była dla niego zbyt łaskawa i wiele rzeczy posypało się niczym klocki domina, jednak jego fani mogą być spokojni o jego przyszłość. Kalr Geiger nie zamierza bowiem odwieszać butów na kołek i rzucać nart w kąt, a wręcz przeciwnie. Jak wynika z jego słów, już pracuje nad tym, aby poprawić swoją dyspozycję i w kolejnym sezonie Pucharu Świata wypaść zdecydowanie lepiej.
- (...) Mam się dobrze. Jestem zmotywowany i teraz, po kolejnym tygodniu wakacji, zacznę planować przygotowania, a potem się nimi zajmować. Moje cele i aspiracje pozostały takie same - rywalizacja o zwycięstwa na skoczniach i bycie częścią światowej czołówki. To jest to, nad czym musimy teraz pracować. - napisał Karl Geiger jasno dając do zrozumienia, że w następnym sezonie znów ma zamiar rywalizować z najlepszymi skoczkami na świecie.