W sobotnim konkursie drużynowym w fińskim Lahti Polacy mieli ogromną chęć na zwycięstwo! Tydzień temu w Zakopanem nasi skoczkowie prowadzili bardzo długo w konkursie, jednak słabszy skok Andrzeja Stękały w drugiej serii sprawił, że ostatecznie Polacy musieli zadowolić się drugim miejscem, przegrywając z Austrią.
W Lahti konkurs nie zaczął się dla Polaków tak dobrze jak tydzień wcześniej. Po skoku Piotra Żyły byliśmy dopiero na 5. miejscu, ale szybko Andrzej Stękała wyprowadził nas na prowadzenie. Kolejny do skakania wyznaczony był Kamil Stoch i lider naszej kadry utrzymał prowadzenie. Niestety, w ostatniej grupie Dawid Kubacki nie zaprezentował się najlepiej i Polacy spadli z pierwszego na trzecie miejsce.
W drugiej serii nie zabrakło emocji. Piotr Żyła poprawił się w stosunku do pierwszej próby, Andrzej Stękała również zaprezentował się bardzo dobrze. Niestety, Norwegowie nie popełniali błędów i utrzymywali się na prowadzeniu. Ani Kamil Stoch, ani Dawid Kubacki nie dali rady odrobić strat do Norwegów, którzy ostatecznie wyprzedzili Polaków o 5,9 punktu.