Lider klasyfikacji generalnej PŚ zainkasował na półmetku sezonu 89,5 tys. franków szwajcarskich (około 300 tys. złotych). Drugi w zestawieniu jest Anders Bardal, zeszłoroczny zdobywca Kryształowej Kuli, który do swojego konta dopisał 79,6 tys. franków (około 270 tys. zł). Na trzeciej lokacie uplasował się Severin Freund - 67,4 tys. franków (około 225 tys. zł).
Najwięcej spośród Polaków, co chyba nikogo nie dziwi, zarobił Kamil Stoch - 51 tys. franków (około 170 tys. zł). Powyżej granicy 100 tysięcy złotch znalazł się również Maciej Kot, który na chwilę obecną dochody z tego sezonu zamknął na kwocie nieco ponad 105 tysięcy złotych.
Powyższe liczby nie uwzględniają pieniędzy, jakie zawodnicy zdobywają na mocy kontraktów reklamowych.