Czy w końcu kibice znów doczekają się dobrych skoków naszych zawodników? Thomas Thurnbichler został niedawno nowym szkoleniowcem kadry "Orłów". Na razie trener nie ma wielkich problemów. - Jeśli osiągniemy sukces, to wielu ludzi zacznie mnie rozpoznawać tutaj. Jeśli jesteś osobą publiczną, to musisz z tym żyć. Na razie tak nie jest. Mówimy o moim wyjściu do restauracji „Forum”. Byłem tam i nikt mnie nie zaczepił - opowiadał w rozmowie z "Super Expressem". W rozmowie z "Interią", prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner przyznał, że praca Thurnbichlera jest naprawdę ciężka.
Thurnbichler wycieńczony pracą w Polsce?
Thomas Thurnbichler nie narzeka na brak pracy. Wyszła na jaw cała prawda o austriackim szkoleniowcu i jego ostrym działaniom z reprezentacją Polski. Wygląda na to, że jest ostra harówka.
NIE PRZEGAP! Stefan Horngacher ma się czego obawiać. Thomas Thurnbichler zapowiada, że będzie z nim ostro walczył [WYWIAD]
- Sam też jestem zaskoczony, jak oni mocno wzięli się do pracy. Thomas Thurnbichler jest niesamowicie dynamiczny. Spotkałem go trzy dni temu i powiedział, że jest już wykończony. Największą robotę wykonuje teraz. Zawodnicy są bardzo zadowoleni, włącznie z naszą trójką muszkieterów - zawodników starszych, którzy nie spodziewali się, że tak to będzie wyglądało - powiedział Tajner w rozmowie z "Interią".
Skoczkowie zaskoczeni, jak przebiega współpraca z Thurnbichlerem
Adam Małysz miał powiedzieć Tajnerowi, że skoczkowie są pozytywnie zaskoczeni początkiem pracy. - Myślę, że są mocno zaskoczeni. Tak wynika z ich reakcji i z tego, co relacjonował Adam Małysz. Zupełnie inne podejście do rozpoczęcia przygotowań. Więcej jest prac koncepcyjnych, wyjaśniania, na czym będzie to polegało - dodał prezes PZN.
NIE PRZEGAP! Ogromne zmiany w reprezentacji Polski w skokach narciarskich! Sensacyjne nazwisko, PZN zatwierdził kadrę