W ostatnim czasie nie brakowało emocji wokół naszej kadry skoczków. Michal Doleżal pożegnał się z zespołem w dość przeciętnych nastrojach. Protestowali przeciwko temu Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. To jednak na nic się zdało! Thomas Thurnbichler to nowy trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Cel młodego Austriaka jest bardzo ambitny - powrót Biało-czerwonych na miejsce numer 1 w świecie sportów zimowych. Ma za sobą pierwszy test w Polsce. Zrobili mu go dziennikarze TVP Sport.
Thurnbichler prosił dziennikarzy TVP o litość
Thurnbichler to osoba obdarzona dużym poczuciem humoru i tak też podszedł do testu, który zgotowali mu Filip Czyszanowski i Michał Chmielewski. Pytali go kolejno, kto ma więcej zwycięstw Pucharze Świata, kto jako pierwszy Polak skoczył 200 metrów, kto jest rekordzistą Polski, czy jak się nazywa ryż z mięsem zawinięty w liść sałaty.
NIE PRZEGAP! Adam Małysz odsłonił kulisy rozmów z Thurnbichlerem. Porażka była o krok, zaskakujące wiadomości od legendy skoków
Ostatnie pytanie zdecydowanie go przerosło. Dziennikarze TVP z przymrużeniem oka zapytali go o datę... bitwy pod Grunwaldem. To było za dużo. - Panowie, litości. Ale strzelam, że to był XV wiek - odpowiedział Austriak. Z pewnością na twarzy towarzyszył mu uśmiech, zwłaszcza, że w końcu trafił!
Dowiedz się więcej o rodzinie Michala Doleżala. Sprawdź szczegóły w galerii poniżej!
Thomas Thurnbichler przyznał, że chciałby mieć do dyspozycji polskiego asystenta. Czy rzeczywiście pojawi się w jego sztabie? Bardzo możliwe. - To kluczowa postać, aby cała kadra po nowemu miała zadziałać. Choćby po stronie komunikacyjnej. Ale pozwólcie, że na razie nie zdradzę jeszcze nazwiska tej osoby. Wiem jedno – że kto by to nie był, nie mam obaw o jakość jego pracy - przyznał w rozmowie z TVP Sport.
NIE PRZEGAP! Kim jest Thomas Thurnbichler?