Ewa Bilan-Stoch jest z pewnością osobą mocno zapracowaną. Kobieta prowadzi sklep Kamiland, do którego sama projektuje niektóre czapki, a do tego prowadzi też ze swoim mężem klub narciarski Eve-nement Zakopane, w którym młodzi ludzie trenują skoki narciarskie. Żona Kamila Stocha nie pozostała też obojętna na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i bardzo mocno zaangażowała się w pomoc żołnierzom ukraińskim broniącym się przed rosyjską agresją. We współpracy z Exenem (znanym pod tym pseudonimem użytkownikiem portalu X, dawniej Twittera) transportuje ona sprzęt, a przede wszystkim samochody terenowe, które są wykorzystywane właśnie przez żołnierzy. Exen zdołał zorganizować już transport niemal 200 aut dla ukraińskiej armii, co jest niezwykłym wyczynem, biorąc pod uwagę, że to oddolna inicjatywa. Oczywiście, znany użytkownik portalu X ma pomocników, a jednym z nich jest właśnie Ewa Bilan-Stoch, która już nie raz ruszała z nim na Ukrainę niemal w samo serce wojny.
Ewa Bilan-Stoch mogła dowiedzieć się niezwykłych rzeczy podczas niebezpiecznej trasy
Swoje wyprawy do ogarniętego wojną kraju fotografka relacjonuje na Instagramie. Tam też pojawiły się nowe relacje z kolejnego wyjazdu. Wiadomo, że obecnie przebywa ona w Dnieprze, mieście oddalonym o ok. 130 km od najbliższej linii frontu. Na miasto to co pewien czas spadają także rosyjskie rakiety i drony-kamikadze, więc z pewnością nie jest tam zbyt bezpiecznie, a niewykluczone, że ekipa wioząca samochody terenowe zbliży się do frontu jeszcze bardziej.
Uwagę przykuwa jednak fakt, jaką rozmowę odbyła Ewa Bilan-Stoch w trakcie jazdy przez Ukrainę. Gdy zespół odstawił jedno z aut, to jego kierowca trafił do samochodu żony Kamila Stocha jako pasażer i okazał się on być bardzo obeznany ze sprawami militarnymi, a 38-latka chętnie słuchała nowych dla siebie informacji. – Kierowca oddanego Nissana trafił jako pasażer do mnie i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o pancerzach, pociskach, czołgach, bojowych wozach piechoty, a także o działaniu strumienia kumulacyjnego formowanego wybuchowo w minach kierunkowych – zaczęła wymieniać Ewa Bilan-Stoch. Z pewnością niewiele osób może pochwalić takimi przygodami, jakie spotykają żonę Kamila Stocha.