Polka wygrała niedzielny bieg na 9 km w Oberhofie i jest liderką klasyfikacji. Ma 45 sekund przewagi nad Norweżką Therese Johaung. - Wszystko idzie dobrze, ale przed nami jeszcze sprint łyżwą na trasie, której nie znam, i 15 km techniką dowolną w Toblach. Prawdopodobnie ruszę na trasę jako pierwsza, a za mną będzie spora grupa goniących. Im będzie łatwiej niż mnie - przestrzega jednak Justyna.
TOUR DE SKI - TRANSMISJA NA ŻYWO W TELEWIZJI
Dziś zawodniczki czeka sprint techniką dowolną w szwajcarskim Val Muestair. Nie było więc mowy o sylwestrowej zabawie, ale trener Aleksander Wierietielny twierdzi, że lampki szampana polska ekipa sobie nie odmówi. Justyna z kolei ma nadzieję, że w małej włoskiej wiosce około 40 km od miejsca, gdzie odbędą się zawody, w nocy będzie cicho. - Nowy Rok pewnie jak zwykle prześpię. Pierwszego stycznia czeka mnie start, więc nie ma mowy o siedzeniu do późna. Jeśli nie będę mogła usnąć, to najwyżej wypiję lampkę szampana. A może nie będzie potrzebna? Zobaczymy. Mam nadzieję, że we Włoszech będzie cicho i o północy nie obudzą mnie petardy. Nie lubię wybuchów - dodaje Kowalczyk.
TOUR DE SKI - LIVE W INTERNECIE
Dzisiejszy sprint rozpoczyna się o 16.00. Transmisję NA ŻYWO można śledzić na kanałach Eurosport i TVP 2 i w Internecie - na stronie TVP Sport.