Polscy skoczkowie narciarscy, mimo niezadowalających dotychczas osiągnięć w tym sezonie, są w dobrych i bojowych nastrojach przed weekendowymi zawodami Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi. – Zakopane to jak zawsze radość skakania i lepsze wyniki – przyznają zgodnie. Rywalizacja w stolicy Tatr rozpocznie się w piątek 17 stycznia kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego, w sobotę zaplanowano zawody drużynowe. Trener Thomas Thurnbichler zdecydował, że w Zakopanem wystartują Paweł Wąsek (13. w klasyfikacji generalnej PŚ), Aleksander Zniszczoł (20.), Jakub Wolny (30.), Dawid Kubacki (34.) i Kamil Stoch (34.).
Była żona Piotra Żyły nagle zapadła się pod ziemię. Niepokojące wieści o Justynie. Nie jest dobrze
Wąsek chce dobrej zabawy w Zakopanem
Wąsek, który w minioną sobotę z olbrzymią przewagą po raz pierwszy wywalczył tytuł mistrza Polski, podkreślił, że dla niego pucharowe zawody w Zakopanem to zawsze duża porcja emocji i oprócz sportowych zmagań dobra zabawa.
Nie do wiary, co dzieje się z Piotrem Żyłą. Thurnbichler musiał zareagować. Odbyli męską rozmowę
– W tym roku szczególnie, bo od dłuższego czasu skacze mi się dobrze i czuję z tego powodu ogromną radość, a to zawsze pomaga. Poza tym bardzo lubię tę skocznię, no a przy takiej publiczności to chyba wszyscy osiągamy tu lepsze wyniki – powiedział przed zawodami.
Kibice wiele obiecują sobie zwłaszcza po najbardziej utytułowanym polskim skoczku Kamilu Stochu, który ostatnio odpoczywał od udziału w zawodach PŚ. Przed Turniejem Czterech Skoczni postanowił skupić się na treningu. Teraz wraca, powołany ponownie przez Thurnbichlera do drużyny. Przyznał, że z nadzieją patrzy na kolejną część sezonu, chociaż od samego początku było pod górkę.
– Najpierw rosnącą formę zatrzymała kontuzja, potem szło jak po grudzie, ale próby wykonane w ostatnim czasie przywróciły mi radość skakania, np. te 127,5 oraz 131 m w mistrzostwach Polski, i to przy naprawdę trudnych warunkach, pozwoliły mi myśleć, że będzie już tylko lepiej – zapewnił Stoch. – Wrócił głód rywalizacji, sukcesu, no i przecież znów powalczymy na naszej skoczni i w niesamowitej atmosferze – zauważył.