Jakub Kot

i

Autor: Paweł Skraba, Instagram

Wraca PŚ

Ważna prognoza eksperta dotycząca Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Jakub Kot nie pozostawia złudzeń

2022-12-08 17:43

Dawid Kubacki wciąż z plastronem lidera Pucharu Świata, Piotr Żyła rozpycha się w czołówce, a Kamil Stoch szuka formy. Jakub Kot jest pewny, że ten ostatni jeszcze pokaże pełnię swej mocy. Już dziś konkurs mieszany, a jutro zawody indywidualne w Titisee-Neustadt. – Kamil potrzebuje czasu, ale jak dojdzie do formy, to wiemy, że to będzie kiler na skoczni – mówi trener i ekspert Eurosportu.

Od lat wiemy, że obiekt w Ruce jest dla Polaków niewygodny. Najbardziej przekonał się o tym właśnie Stoch, który w Finlandii był 14. i 17. Jakub Kot uważa, że to złe miłego początki. – Kamil wie, co jest jego problemem. Mówił o balansie na dojeździe. Skoro wie, to już jest dobrze. Rezerwy ma ogromne, a pamiętajmy, że on nigdy w listopadzie nie zachwycał. Jestem o niego spokojny. Przed nami jeszcze sporo konkursów. Polacy zostali w Finlandii, by trochę poskakać. Oby te treningi pomogły. Pewnie też skoczkowie odpoczną. Kamil może potrzebuje teraz więcej czasu, by dojść do formy, ale jak do niej dojdzie, to wiemy, że to jest kiler na skoczni – mówi ekspert Eurosportu.

KH   Kamil Stoch może dokonać niezwykłego! Fakty przed skokami w Titisee-Neustadt nie zostawiają złudzeń, takie wieści to miód na serce

Dla Kubackiego, który w Ruce dwa razy otarł się o podium, najważniejszą misją będzie obronienie pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej. – Tu na pewno nie można mówić, że czegoś Dawid musi pilnować. Jak się skupi na swoich skokach to będzie dobrze. W 1. serii w drugim konkursie w Ruce skoczył super, wygrał z Anże Laniskiem i Stefanem Kraftem. W drugiej popełnił naprawdę drobny błąd i spadł z podium. Naoki Nakamura pokazał, że jednego dnia można nie wejść do drugiej serii, a drugiego można być na podium. Nie ma co patrzeć na innych, bo wszyscy są mocni. Norwegowie z Halvorem Egnerem Granerudem na czele przecież skaczą dobrze. Jak Dawid będzie robił swoje, to żółty plastron lidera może dowieźć aż do Planicy – dodał Kot.

DCH   W Titisee zaczęło się od Małysza. Skocznia przyjazna Polakom

Dawid Kubacki po dwóch wygranych PŚ w Wiśle
Najnowsze