Ważne słowa Dawida Kubackiego. Wskazał istotny szczegół, bez niego nie byłoby medalu

Polacy dali kibicom kolejny powód do radości. Po tym, jak kilka dni temu podczas zmagań na normalnym obiekcie po złoty medal sięgnął Piotr Żyła, teraz biało-czerwoni stanęli do walki o najwyższy stopnień podium podczas konkursu drużynowego. Podopieczni Michala Doleżala do samego końca szli łeb w łeb z Austriakami i Niemcami i naprawdę niewiele zabrakło do tego, aby opuścili dużą skocznię w Oberstdorfie ze złotej na szyi. Po zawodach ważne słowa powiedział Dawid Kubacki, który wyznał, że Polacy zostawili serce na skoczni.
Polscy skoczkowie pokazali się z bardzo dobrej strony podczas konkursu drużynowego na dużej skoczni w Oberstdorfie na mistrzostwach świata. Po tym, jak Piotr Żyła przed kilkoma dniami sięgnął po złoty medal na normlanym obiekcie, podczas sobotnich zawodów już od samego początku pokazał, że jest w doskonałej dyspozycji. Przez całą pierwszą serię biało-czerwoni szli łeb w łeb z Niemcami i Austriakami, walcząc o najwyższy stopień podium. Finalnie, po złoto sięgnęli gospodarze imprezy, a drugie miejsce zajęli Austriacy. Zamykający zawody Dawid Kubacki skoczył 127 metrów, co dało podopiecznym Michała Doleżała ostatnie miejsce na podium i brązowe medale. Można powiedzieć, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i doskonale zdają sobie z tego sprawę również zawodnicy. Dawid Kubacki po zawodach wypowiedział jedno bardzo ważne zdanie.
CZYTAJ TAKŻE: Tajemnica Piotra Żyły WYSZŁA NA JAW. Dziennikarz aż ZDĘBIAŁ. Po tej odpowiedzi nie było czego zbierać
Polscy skoczkowie dali z siebie wszystko, do samego końca walcząc o pierwsze miejsce oraz o to, żeby do domu wrócić ze złotymi medalami. Do największego szczęścia zabrakło naprawdę niewiele, jednak liczy się to, że zawodnicy dali z siebie wszystko. Kubacki potwierdził, że biało-czerwoni zostawili serce na niemieckiej skoczni.
Sprawdź: FORTUNA dla Polaków za brązowy medal mistrzostw świata! Ta kwota robi wrażenie
Zobacz także: Tak mieszka Maciej Kot
- Medal jest medal, to na pewno jest super. Kurde... nie sfarciło w drugiej serii. Według trenera był skok fajny, ale na dole nie było wsparcia. Ciężko się z tego leciało, ale cieszę się, że mamy brązowy medal. To na pewno miły akcent na zakończenie mistrzostw. Pokazaliśmy, że potrafimy walczyć, zostawiliśmy serce na skoczni - powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z "TVP Sport".