Piotr Żyła jest jedną z największych gwiazd skoków narciarskich w Polsce. "Wiewiór" przyzwyczaił fanów do tego, że oprócz doskonałych występów w Pucharze Świata, ma także dość luźny stosunek do życia. Jego wypowiedzi w przeróżnych kwestiach stają się hitami, a on sam nie ustaje w dążeniach, by bawić obserwujących na swoich mediach społecznościowych. Kolejnym powodem do żartu stały się Wybory 2020. Polacy w niedzielę ruszyli do lokali wyborczych, by zagłosować na wybranego kandydata na urząd prezydenta naszego kraju. Tymczasem skoczek na Facebooka wrzucił swoją własną kartę.
Polska olimpijka była w śpiączce, a teraz potwornie schudła. Została z tym całkiem sama [ZDJĘCIE]
Nie znalazło się na niej choćby jedno nazwisko zarejestrowanego kandydata. Choćby z tego powodu możemy być pewni, że jego głosu nikt nie policzy. Nie wydaje się także, by Piotr Żyła umieścił w ogóle taką kartę w urnie wyborczej. Na fotografii wypisano cztery nazwiska: "Rafael Tżaskowski, Andrew Dóda, Simon Cholownia i Piotr Żyła". Dla nikogo nie będzie chyba zaskoczeniem, jeśli napiszemy, że sympatyczny sportowiec krzyżyk postawił przy własnym nazwisku.
Szokująca decyzja słynnego skoczka! Chce zostać politykiem
"Ja już wybrałem" - napisał w opisie zdjęcia Piotr Żyła. Jednocześnie dodał przedziwny hasztag: "#dobrejestjakjestlepiejbedziejakbedzie". No cóż... z kim jak z kim, ale z Piotrem Żyłą kibice nigdy nudzić się nie będą.