Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch wciąż sprawiają wrażenie zakochanych tak samo, jak na początku swojego związku. Para, którą kibice uwielbiają, co jakiś czas dzieli się wspólnymi zdjęciami. Na tle innych popularnych związków ze sportowcami w rolach głównych wyróżnia ją jednak fakt, że nie robią tego nadzwyczaj często. Gdy jednak już fotki pojawią się w sieci, to fani wręcz szaleją ze szczęścia. W miniony weekend ikona polskich skoków narciarskich i jego wybranka serca wybrali się na wyjątkową randkę do małopolskich Dobczyc. Tam doszło do scen, które są podobno punktem obowiązkowym.
Z samego rana Adam Małysz pokazał taki sprzęt, że aż kopara opada! Do tej pory to była zagadka
Kamil Stoch na randce z żoną. Te lody to punkt obowiązkowy!
Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch nie mogą narzekać na nadmiar wolnego czasu, który spędzają wspólnie. Obowiązki zawodowe reprezentanta Polski w skokach narciarskich sprawiają, że co roku wiele miesięcy spędza on w podróżach i na zawodach. Nic więc dziwnego, że gdy przychodzi moment wytchnienia i możliwość bycia z rodziną, Stoch korzysta z niego bardzo skrzętnie. Na zdjęciach widać, że w Dobczycach Kamilowi Stochowi i jego żonie nie brakowało dobrego humoru.
W krótkich historiach zdjęciowych Kamil Stoch pokazał m.in. słynną na cały region lodziarnię. To właśnie między innymi tam zabrał swoją wybrankę serca. "Podobno punkt obowiązkowy" - napisał na fotce król skoków narciarskich. W dalszej części odniósł się do takiej opinii.
Seksowna dziennikarka Polsatu pokazała obfity biust. Zdecydowanie jest czym oddychać!
Kamil Stoch o lodach. Te są wyjątkowo smaczne!
Kamil Stoch postanowił zrecenzować lody, które zjadł wraz z żoną w popularnym lokalu. Okazało się, że słyszane przez niego wcześniej opinie wcale nie były przesadzone. "Potwierdzam" - napisał przy kolejnym zdjęciu. Całość relacji z wyjątkowego czasu u boku ukochanej żony dopełniło biało-czarne zdjęcie, pokazujące jak wielkie uczucie łączy popularne w całym kraju małżeństwo.