Agnieszka Radwańska tegoroczną rywalizację w cyklu WTA rozpoczęła od turniejowego zwycięstwa w chińskim Shenzhen. Zaraz potem miała zagrać w Sydney, ale wycofała się z tej imprezy. Jako powód podała kontuzję lewej nogi.
To raczej nic poważnego, a Polka postanowiła pewnie zrobić sobie dłuższą przerwę, spokojnie potrenować przed Australian Open i dać odpocząć nodze. Ból jednak najwyraźniej przeszkadza Agnieszce. To stan zapalny. Nasza gwiazda grała też z tejpami wokół lewego piszczela w Shenzhen.
ZOBACZ. Agnieszka Radwańska planuje macierzyństwo: Nasze DZIECI będą grały w tenisa
Tejpy to bardzo popularne wśród tenisistów plastry o specjalnej strukturze. Okleja się nimi wybrane fragmenty ciała, zapobiegając w ten sposób pogłębianiu się urazów.
Radwańska będzie rozstawiona w Australian Open z numerem 4. Pierwszą rywalkę i turniejową drabinkę pozna w piątek (losowanie o godz. 1 w nocy czasu polskiego). W Melbourne jest już też Jerzy Janowicz, który w tym sezonie jeszcze nie grał (leczył kontuzję).
Zobaczcie zdjęcie trenującej Agnieszki wrzucone na Twittera przez jej fizjoterapeutę.
@ARadwanska on the practice courts today #ausopen2016 @Rocktape @rocktapeaussie #Gostrongerlonger #CowPrint pic.twitter.com/nuvWTVXd1w
— Jason Israelsohn (@JIsraelsohn) January 14, 2016