Iga Świątek w I rundzie Wimbledonu zagra z Chorwatką Janą Fett i będzie to jej pierwszy oficjalny mecz od zwycięskiego finału Roland Garros. Polska liderka rankingu WTA do rywalizacji w Londynie przystąpi we wtorek prawdopodobnie o godzinie 14.30. Iga Świątek otworzy zmagania na Korcie Centralnym w drugim dniu Wimbledonu. Zgodnie z tradycją w pierwszych dwóch dniach londyńskiego Szlema na głównej arenie jako pierwsi grają obrońcy tytułu. Dlatego w poniedziałek rywalizację otworzy Novak Djoković. Ponieważ Ashleigh Barty, mistrzyni Wimbledonu 2021, zakończyła karierę, organizatorzy musieli zdecydować, kto powinien ją zastąpić. Wybrali Igę Świątek, liderkę rankingu WTA i główną faworytkę. Ta decyzja wywołała dużą awanturę, a najbardziej rozwścieczyła kibiców Simony Halep. Dlaczego? O tym przeczytasz pod galerią zdjęć Igi Świątek w Londynie. Te zdjęcia mocno zaniepokoiły kibiców Polki.
Michał Przysiężny: Iga Świątek na trawie też będzie dominować. Hubert Hurkacz? Jeden z faworytów! [WYWIAD]
Iga Świątek otworzy zmagania na Korcie Centralnym. Ta decyzja wywołała awanturę
Simona Halep to ostatnia mistrzyni Wimbledonu, która powalczy w tegorocznej edycji londyńskiego Szlema. Rumunka wygrała ten turniej w 2019 r. (w finale pokonała Serenę Williams), ale potem nie miała okazji rozpocząć - zgodnie ze wspomnianą tradycją - rywalizacji w kolejnych edycjach. W 2020 r. Wimbledon odwołano z powodu pandemii, a w 2021 r. Simona Halep musiała zrezygnować z gry z powodu kontuzji łydki. Dlatego teraz kibice Rumunki domagali się, żeby - pod nieobecność Ashleigh Barty - to ich idolka zagrała jako pierwsza na Korcie Centralnym w drugim dniu Wimbledonu 2022. Nawet jej były trener Darren Cahill apelował o to do organizatorów, ale ci postawili jednak na Igę Świątek. Kiedy ogłosili swoją decyzję, zawrzało! Pod postem na oficjalnym koncie Wimbledonu na Twitterze pojawiły się setki komentarzy. Wściekli kibice krytykują tę decyzję, a ci najbardziej krewcy i sfrustrowani atakują Bogu ducha winną Polkę, życząc je porażki i to już w I rundzie! "Ta decyzja to skandal! Ten zaszczyt należał się Simonie, a nie Idze!", "Mam nadzieje, że Iga Świątek przegra, życzę jej klęski!" - piszą wściekli fani Simony Halep.
Iga Świątek jest warta grube miliony. Wszystko dokładnie podliczono, suma budzi respekt
Wpływ na decyzję organizatorów Wimbledonu mogła mieć kontuzja Simony Halep. Kilka dni temu Rumunka zrezygnowała z gry przed meczem z Biancą Andreescu w półfinale turnieju WTA w Bad Homburg z powodu bólu szyi. W Wimbledonie ma jednak wystąpić. W I rundzie czeka ją ciężki mecz, bo trafiła na mocną Czeszkę Karolinę Muchovą. - Wiem, że była dyskusja, kto powinien zagrać ten mecz i czuję się zaszczycona, że wybrano mnie - powiedziała Iga Świątek w czasie sobotniej konferencji prasowej. - Nie spodziewałam się tego, bo przecież doszłam tutaj najdalej do IV rundy, ale jestem z siebie dumna - dodała.