Włoskie media piszą, że Miedwiediew zostawił w szatni drogocenny zegarek luksusowej marki Bovet 86, którego wartość w przeliczeniu na złotówki wynosi blisko milion złotych! Rosjanin złożył zawiadomienie na policję. Jak napisała „La Stampa”, funkcjonariusze w toku czynności zdołali odnaleźć skradziony przedmiot. Nie podano dalszych szczegółów śledztwa, które jeszcze trwa. Nie wiadomo, kto dopuścił się kradzieży, żadne nazwiska nie padły. Zegarek w każdym razie wróci do właściciela. Już zresztą podjęto pierwszą próbę oddania czasomierza, ale kiedy chciał to zrobić działacz ATP, policja... zatrzymała go na lotnisku, stwierdzając, że sama zadba o zwrot.
Hubert Hurkacz dopadł i przegonił Igę Świątek! Razem zarobili 41 milionów złotych!
Miedwiediew to obecnie jedno z najgłośniejszych nazwisk w światowym tenisie – rosyjski zawodnik tylko w tym roku zarobił 7 mln dolarów, a w całej karierze – ponad 21 mln USD. Na co dzień rezyduje w Monte Carlo.