Kiedy Iga Świątek poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych o swojej sytuacji oraz ostatnim zawieszeniu i kulisach wykrycia u niej jednej z nielegalnych substancji, w świecie tenisa zawrzało. Wiele osób niemalże natychmiast stanęło po stronie polskiej tenisistki, jednak nie brakuje również postaci, które co rusz krytykują raszyniankę. To właśnie m.in. dlatego Jan Tomaszewski domaga się całkowitego wyjaśnienia sprawy, aby oczyścić Igę z zarzutów. W tym czasie jednak niektórzy mają używanie, w tym Simona Halep, która bez dwóch zdań nie może pogodzić się z tym, jak jeszcze niedawno przez ITIA została potraktowana ona, a jak rozwiązano sprawę Świątek. Rumuńska zawodniczka, za pośrednictwem "The Telegraph" postanowiła po raz kolejny uderzyć w naszą zawodniczkę, jednak nawet nie miała ochoty wymieniać jej nazwiska, co jeszcze bardziej potęguje efekt.
Gwiazdor tenisa nie daje spokoju Idze Świątek. Znowu ją zaatakował, nie odpuszcza
- Ta tenisistka - nie chcę podawać nazwiska, wiecie, o kim mówię - była zawieszona przez trzy tygodnie, następnie wystąpiła w dwóch turniejach, a potem ponownie została zawieszona. Co to ma być? Nie jestem tego w stanie zrozumieć. Uważam, że to niesprawiedliwe - narzekała wyraźnie wzburzona Halep na łamach portalu.
Zawieszenie Igi Świątek, co ważniejsze, już się zakończyło, a nazwisko raszynianki zniknęło z listy zawodników zawieszonych na oficjalnej stronie ITIA. Przez długi czas, dopóki Świątek nie poinformowała opinii publicznej o swojej sytuacji, w zasadzie nikt nie wiedział o tym, że Polka w ogóle została ukarana. W chwili publikowania przez zawodniczkę swojego oświadczenia, część kary była już odbyta.
Przypomnijmy, że Simona Halep została zawieszona tuż po turnieju US Open w 2022 roku. Wtedy uzyskała pozytywny wynik testu na obecność roksadustatu. Lek ten stosuje się przy anemii, a dzięki niemu organizm wytwarza więcej czerwonych kriwek. Rumunka, podobnie jak niedawno Świątek, wykazała, że substancją tą zanieczyszczono inny środek, który przyjmowała. Pierwotnie zawieszono ją na aż 4 lata. W marcu 2024 roku Halep wywalczyła skrócenie kary do 9-ciu miesięcy.