Koniec sezonu w wykonaniu Igi Świątek miał słodko-gorzki posmak. 20-latka jako druga Polka w historii po Agnieszce Radwańskiej wzięła udział w WTA Finals. Tam jednak nie poradziła sobie tak, jak chciałaby ona sama oraz jej fani. Świątek wygrała zaledwie jedno z trzech spotkań w grupie i nie zdołała awansować do półfinału turnieju Masters. Był to jednak jej debiut, a korty w Guadalajarze były bardzo wymagające, z czym lepiej poradziły sobie bardziej doświadczone zawodniczki. Ostatecznie wyniki osiągnięte w mijającym sezonie zaowocowały tym, ze na koniec 2021 roku Iga Świątek obroniła 9. miejsce w rankingu WTA. Jeszcze nigdy nie była tak wysoko na zakończenie sezonu i powtórzyła jeden z sukcesów Agnieszki Radwańskiej.
Cały świat szukał zaginionej tenisistki. Odnalazła się
Iga Świątek podąża śladami ulubienicy Polaków
Nie da się ukryć, że Agnieszka Radwańska nawet parę lat po zakończeniu kariery cieszy się ogromną popularnością. Rzeszę fanów „Isia” zdobyła dzięki temu, że przez wiele sezonów utrzymywała się czołówce rankingu WTA i była jedyną Polką, która przynajmniej raz zakończyła sezon w TOP 10 rankingu. Teraz ten sukces powtórzyła Iga Świątek.
Alexander Zverev wygrał ATP Finals! Niemiec zarobił FORTUNĘ!
Iga Świątek na koniec 2021 roku zajęła 9. miejsce w rankingu WTA. To, że oprócz starszej z sióstr Radwańskich, żadna zawodniczka z naszego kraju nie dokonała tego przed nią, pokazuje, jakim potencjałem, talentem i umiejętnościami dysponuje zawodniczka z Raszyna. Przed 20-latką jeszcze wiele lat trudnych doświadczeń, ale daje ona nadzieję na to, że fani tenisa w Polsce w najbliższych latach nie będą musieli żyć jedynie wspomnieniami o Agnieszce Radwańskiej.