Iga Świątek wypoczywała po Indian Wells w parku narodowym Joshua Tree. W malowniczym parku usytuowanym na terenie dwóch pustyń Polka mogła podziwiać m.in. charakterystyczne drzewa Jozuego, naturalne oazy, kaktusy cholla i popularną skałę przypominającą kształtem ludzką czaszkę. - Odczuwam ból w okolicach żeber, więc na pewno wykorzystam dni wolne przed Miami Open na regenerację i zadbanie o zdrowie. Jestem pewna, że dzień czy dwa dni odpoczynku mi pomogą - powiedziała Iga Świątek, która z Indian Wells odpadła po porażce (2:6, 2:6) z Jelena Rybakiną. Pogromczyni naszej gwiazdy w finale potwierdziła klasę, ogrywając (7:6, 6:4) Arynę Sabalenkę.
Tak Iga Świątek leczy kontuzję żebra. Czy zagra w Miami Open?
Relaks w parku narodowym z pewnością bardzo się Idze Świątek przyda. Tym bardziej, że pierwszy mecz w Miami Open rozegra już w czwartek lub piątek. Za nami losowanie turniejowej drabinki. Broniąca tytułu Iga rywalizację na Florydzie zacznie w 2. rundzie, a jej pierwszą rywalką będzie Czeszka Katerina Siniakova (nr 46) lub Amerykanka Claire Liu (nr 59), którą nasza gwiazda zdemolowała niedawno (6:0, 6:1) w Indian Wells.
Iga Świątek dopadła Azarenkę! Dwie Polki w Top-20 rankingu WTA
Iga Świątek wciąż prowadzi w rankingu WTA i choć jej przewaga po Indian Wells zmalała, to wciąż jest bardzo duża - 3235 pkt nad Aryną Sabalenką. Polka rozpoczęła właśnie 51. tydzień panowania na tronie liderki, a to oznacza, że dogoniła Wiktorię Azarenkę, która rządziła w kobiecym tenisie w sumie dokładnie tyle samo czasu. Dłużej niż Iga numerem 1 było już tylko 11 tenisistek, a rekord należy do słynnej Niemki Steffi Graf - 377 tygodni. Świątek teraz goni Simonę Halep, która panowała przez 64 tygodnie.
Magda Linette mimo niepowodzenia w Indian Wells (porażka już w 2. rundzie) awansowała z 21. na 19. miejsce w rankingu. Tak wysoko nie była jeszcze nigdy. Linette skorzystała z tego, że wyprzedzające ją rywalki nie obroniły wywalczonych rok temu punktów. Po raz pierwszy w historii mamy dwie Polki w Top-20 rankingu WTA.