Iga Świątek wciąż w TOP 10, Hubert Hurkacz notuje kolejny spadek. Opublikowano najnowsze rankingi WTA oraz ATP

Najlepsi tenisiści świata zaczynają powoli myśleć już tylko o starcie w paryskim turnieju. Wszystkie oczy będą w tym roku zwrócone na obrończynię tytułu, Igę Świątek, która przystąpi do Rolanda Garrosa bezpośrednio po wspaniałym zwycięstwie w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Zwycięstwo w tym turnieju zapewniło jej pierwsze w historii miejsce w czołowej dziesiątce rankingu WTA. Obecnie najlepsza polska tenisistka jest 9. i nie zmieniły tego wyniki pomniejszych turniejów rozgrywanych przed French Open. Inaczej sprawa wygląda w przypadku Huberta Hurkacza. Wrocławianin jeszcze 4 maja znajdował się na 16., najwyższym w swojej karierze miejscu w rankingu ATP. Niestety, kolejne nieudane starty w Monte Carlo, Madrycie oraz Rzymie sprawiły, że najpierw spadł ona na 18. pozycję, a w najnowszym rankingu osunął się na 20. lokatę.

Nieznaczny spadek Linette, Majchrzak w górę

Najnowsze rankingi przyniosły zmiany także na dalszych miejscach. Magda Linette spadła z 47. na 48. lokatę, jednak może szybko poprawić swoje miejsce. Polka udanie wystartowała w turnieju WTA 250 w Strasburgu i jeśli zanotuje tam dobry wynik, może awansować już w kolejnym zestawieniu cyklu WTA.

Dzięki przebrnięciu przez eliminacje i wygranie jednego spotkania w drabince głównej turnieju w Lyonie, swoją lokatę w rankingu ATP poprawił Kamil Majchrzak. 25-latek przesunął się z 129. na 126. pozycję. Kolejny z naszych rodaków, Kacper Żuk, jest sklasyfikowany na 173. miejscu i już w poniedziałek rozpocznie kwalifikacje do Rolanda Garrosa.

Aż cztery Polki wystartują w eliminacjach French Open

O kwalifikację do głównej drabinki turnieju walczyć będą aż cztery przedstawicielki naszego kraju. W eliminacjach rywalizować będą Katarzyna Kawa (WTA 136), Magdalena Fręch (153.), Maja Chwalińska (WTA 221) oraz Urszula Radwańska (WTA 230). Magda Linette i Iga Świątek wystartują od razu w turnieju głównym. Świątek dodatkowo będzie rozstawiona przynajmniej z nr 8., po tym jak z turnieju wycofała się 3. rakieta świata, Simona Halep.