Jerzy Janowicz i Marta Domachowska tworzą parę już od 7 lat. Doczekali się też potomka. Ponad rok temu na świat przyszedł ich synek Filip. "Najgorszy rok w mojej karierze już za mną! W rok 2019 wchodzę najlepiej jak można było sobie tylko wymarzyć! Większego zastrzyku motywacji i szczęścia nigdy nie dostałem!" - podzielił się wtedy z fanami dobrą nowiną Janowicz, który w tym czasie leczył przewlekłą i poważną kontuzję kolana. Uraz przerwał karierę półfinalisty Wimbledonu 2013 na ponad 2 lata, ale teraz tenisista z Łodzi wrócił do gry. Ostatnio świetnie zaprezentował się w turnieju ATP Challenger w Pau, gdzie doszedł do finału. Potem nie zawiódł również w meczu Polska - Hongkong w Pucharze Davisa, zdobywając dla naszego zespołu punkt. Niestety udany powrót Janowicza do cyklu ATP przerwała epidemia koronawirusa. Wszystkie rozgrywki zostały zawieszone na 6 tygodni.
Janowicz spędza zatem miło czas z najbliższymi. Razem z Martą Domachowską, przed laty najlepszą polską tenisistką a obecnie początkującą projektantką mody, oraz ich synkiem Filipem relaksowali się w czasie wspólnej kąpieli w jacuzzi.
ZOBACZ: Iga Świątek po powrocie z USA: Jestem bardzo rozczarowana!
ZOBACZ: Hubert Hurkacz przez KORONAWIRUSA polecił w dół rankingu?! ATP zapowiada kluczowe decyzje