Petra Madrtić w poprzedniej rundzie ograła 6:3, 7:6 Barborę Krejcikovą czyli mistrzynię Roland Garros 2021. Teraz zagra z Iga Świątek, mistrzynią Roland Garros 2020 i 2022. - Znów zagram z mistrzynią Szlema i to mistrzynią z mączki. Nie mam zatem nic do stracenia - uśmiecha się przed meczem z Polką Chorwatka. - Czuję, że od początku sezonu powoli grałem coraz lepiej. W ciągu ostatnich kilku tygodni moja gra naprawdę znacznie się poprawiła. Miałem tylko nadzieję, że wszystko zbierze się do kupy. Naprawdę kocham Madryt. Dlatego bardzo się cieszę, że stało się to właśnie tutaj. Staram się nie myśleć o moim przeciwniczce, skupiając się na swojej grze i jak dotąd to działa. Zobaczmy co z tego wyjdzie - dodała Petra Martić.
Iga Świątek o meczu z Petrą Martić. Polka spodziewa się ciężkiego spotkania
Iga Świątek zaraz po przylocie do Madrytu po raz pierwszy trenowała właśnie z Petrą Martić. Teraz powalczą w ćwierćfinale na Manolo Santana Stadium, głównej arenie. - Zobaczymy jakie od tego wspólnego treningu zrobiłyśmy postępy w czasie turnieju - uśmiecha się Iga Świątek. Polka i Chorwatka grały ze sobą raz. Dwa lata temu w Indian Wells Iga Świątek ograła łatwo Martić 6:1, 6:3. - Ona potrafi grać naprawdę dobrze na mączce. To bardzo doświadczona zawodniczka, a ćwierćfinały są zawsze trudne. Dlatego postaram się cieszyć dniem wolnym, a potem dobrze przygotuje się do tego meczu - dodała Polka. Martić ma 181 cm wzrostu. Kilka lat temu jej trenerką była Polka Sandra Zaniewska. Atutem wysokiej tenisistki jest bardzo mocny serwis. W meczu z Krejcikovą znakomicie serwowała i returnowała. Często skracała wymiany, atakując przy siatce. Czeszka miała duże problemy po potężnych uderzeniach z forhendu Chorwatki.
Pierwszy ćwierćfinał Igi Świątek w Madrycie
Iga Świątek awans do ćwierćfinału turnieju WTA w Madrycie wywalczyła po ciężkiej bitwie z Jekateriną Aleksandrową (6:4, 6:7, 6:3). Polka wygrała pierwszego seta, a w drugim prowadziła wysoko, potem miała piłkę meczową. Niestety nie wykorzystała jej. Rosjanka doprowadziła do tie-breaka, w którym serwowała jak maszyna. Na szczęście w trzecim secie Iga Świątek znów pokazała mentalną moc. Nie pękła, podkręciła tempo i zdominowała słabnącą rywalkę. - To nie był łatwy mecz – powiedziała po meczu Świątek. - W drugim secie miałam przewagę i ją straciłam, więc na pewno nie było łatwo, ale jestem całkiem szczęśliwa, że mogłam zresetować się w trzecim. Byłam gotowa i skoncentrowana, dość wcześnie udało mi się ją przełamać, więc ogólnie jestem zadowolona z występu - dodała Polka.
Iga Świątek w Madrycie do tej pory nie odnosiła znaczących sukcesów. Polka wygrała już po dwa razy Roland Garros (2020, 2022), Rzym (2021, 2022) i Stuttgart (2021, 2022) czyli prawie wszystkie duże turnieje rozgrywane na mączce. Wyjątkiem jest właśnie Madryt, w którym nasza gwiazda zagrała tylko raz (porażka z A. Barty w 1/8 finału w 2021 r.). Rok temu Iga Świątek pojawiła się w Madrycie, ale tuż przed początkiem turnieju ogłosiła, że wycofuje się z rywalizacji
Mecz Iga Świątek - Petra Martić w 1/4 finału turnieju WTA w Madrycie zostanie rozegrany w środę 3 maja 2023 r. Początek meczu Świątek - Martić po godzinie 20. Transmisja TV meczu Świątek - Martić na antenie Canal+ Sport oraz online na Canal+ ONLINE
