POTWORNE sceny na korcie. 15-letni tenisista zmarł w tajemniczych okolicznościach
DaO
2020-02-058:38
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Straszne informacje dotarły z odległej Australii. W wieku zaledwie 15-lat zmarł obiecujący tenisista z Antypodów, Kent Yamazaki. Reprezentant Australii zmarł podczas treningu przygotowującego do kolejnego turnieju. Okoliczności śmierci młodego zawodnika są tajemnicze i obecnie trwa wyjaśnianie przyczyn zgonu Yamazakiego.
Do tragicznych scen doszło przed tygodniem w Katmandu, stolicy Nepalu. Odbywał się tam turniej rangi ITF Grade 5. Yamazaki przygotowywał się do eliminacji, które miały mu dać udział w głównej drabince imprezy. Jak poinformowały Władze Australijskiej Federacji Tenisowej, 15-latek w pewnym momencie po prostu upadł na kort.
Z dużą siłą uderzył głową o twardą nawierzchnię. Błyskawicznie został przewieziony do szpitala, ale 15-latek już nigdy się nie obudził i zmarł. Na razie nie są znane przyczyny tego tragicznego wypadku. Yamazaki był obiecującym zawodnikiem, który w błyskawicznym tempie wspinał się po szczeblach rankingowych. Niedawno święcił triumf w mistrzostwach kraju ze swoją szkołą.
- Był dżentelmenem zarówno na korcie, jak i poza nim. Dzięki ogromnej pasji i niesamowitej etyce pracy, szybko awansował w rankingach, rozwijając swoją karierę. Był uwielbiany przez rówieśników. Tenisowa społeczność szanowała go z ciężką pracę, sympatię i pozytywne nastawienie - czytamy w komunikacie Australijskiej Federacji Tenisowej.