Leo Messi, FC Barcelona

i

Autor: East News Leo Messi

Leo Messi się WŚCIEKŁ. W Barcelonie może dojść do wielkiej rewolucji

2020-02-05 7:54

Wydawać by się mogło, że po zmianie trenera w FC Barcelonie, sytuacja i atmosfera wokół drużyny powinna się nieco uspokoić. Nic bardziej mylnego. Do rozpalenia jeszcze większego pożaru wystarczył jeden wywiad, a w zasadzie jedna wypowiedź. Na oskarżenia Eric'a Abidala, dyrektora sportowego klubu, ostro zareagował Leo Messi. Może to doprowadzić do sporych zmian w Blaugranie.

Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona w obecnych rozgrywkach gra w taki sposób, w jaki układa się wzór na koszulkach Dumy Katalonii, a więc w kratkę. Kibice Barcy przecierają oczy ze zdumienia, patrząc na niektóre spotkania. Bo choćby w rywalizacji z Valencią, zespół prowadzony przez Quique Setiena zagrał wręcz fatalnie. A przecież nowy szkoleniowiec miał być gwarantem nie tylko wyników, ale i stylu.

Na razie fani z Camp Nou muszą uzbroić się w cierpliwość. Wydawało się, że po zwolnieniu Ernesto Valverde, sytuacja w zespole powinna się unormować i pójść w lepszą stronę. Nadzieje na to prysły jak bańka mydlana po wywiadzie Eric'a Abidala. - Wielu graczy nie było zadowolonych i niewielu z nich pracowało na treningach tak, jak powinni. Pojawił się też problem z komunikacją wewnętrzną. Relacje między trenerem a szatnią zawsze były dobre. Są rzeczy, które wyczuwam jako były zawodnik. Powiedziałem w klubie, co o tym myślę i musieliśmy podjąć jakąś decyzję - powiedział Francuz na łamach katalońskiego "Sportu".

Reakcja Messiego była wręcz błyskawiczna. - Będąc całkowicie szczerym, nie lubię robić takich rzeczy publicznie, ale wszyscy powinniśmy brać odpowiedzialność za nasze zadania i decyzje. My, piłkarze, jako pierwsi widzimy, kiedy robimy coś źle i także jako pierwsi chcemy to poprawić. Ci, którzy zarządzają pionem sportowym klubu, również muszą wziąć odpowiedzialność za to, co robią, i za podejmowane decyzje. Kiedy ktoś decyduje się mówić o słabej grze piłkarzy, niech poda nazwiska, bo w innym wypadku niszczy wizerunek wszystkich i podsyca sprawy, o których się mówi, a są nieprawdą - czytamy na Instagramie kapitana Barcelony.

A jak wiadomo Messi w Dumie Katalonii w wielu kwestiach ma niemal decydujący głos. Taka otwarta wojna z zarządem klubu może świadczyć o tym, że Argentyńczyk nie jest zadowolony z niektórych decyzji. Niewykluczone, że to wierzchołek góry lodowej. Być może ze swoim stanowiskiem będzie musiał pożegnać się Abidal, ale pewne jest, że brak zadowolenia Messiego może przełożyć się na wiele płaszczyzn funkcjonowania klubu.

Najnowsze