Agnieszka Radwańska w różnych strojach

i

Autor: Piotr Piwowarski Agnieszka Radwańska

Radwańska znalazła kluczyki do Wielkiego Szlema?

2014-12-16 10:04

Wierzę, że Martina Navratilova będzie potrafiła dostrzec to coś, czego nam nie udało się zauważyć. Celem numer 1 jest wygranie Wielkiego Szlema i na tym w naszej współpracy będziemy się głównie skupiać - powiedziała Agnieszka Radwańska (25 l.). Nasza najlepsza tenisistka w czasie spotkania z mediami promowała mecz Polska - Rosja w 1/4 finału Pucharu Federacji (7-8 lutego 2015 roku w Kraków Arenie, bilety już w sprzedaży).

O początku współpracy Radwańskiej z Navratilovą (58 l.) jest głośno w mediach na całym świecie. Pochodząca z Czech Amerykanka, 18-krotna triumfatorka Wielkiego Szlema, po raz pierwszy pokieruje Isią w Sydney (11 stycznia), tydzień przed Australian Open.

- Martina zawsze słynęła z najlepszej ręki, ze świetnego woleja i wyczucia. Grała agresywnie i ofensywnie. Na tym elemencie na pewno będziemy się skupiać - zdradza Agnieszka. - Jej statystyki mówią same za siebie. To silna osobowość, do tego osoba z ogromnym doświadczeniem i sukcesami. Poza tym cały czas jest aktywna w tenisowym świecie, komentuje mecze, pracuje jako ekspert. Jest na bieżąco i dalej gra w pokazowych meczach. Doskonale zna wszystkie zawodniczki, potrafi zanalizować ich grę - wylicza atuty Navratilovej Isia.

"Navratilova i Radwańska? Boję się konfliktu" [WIDEO]

Tenisowa legenda pomoże przygotować się Polce do pierwszej części sezonu, więc przy okazji będzie cennym sprzymierzeńcem, gdy nasze tenisistki zagrają w lutym z Rosją w Pucharze Federacji.

- Dla mnie to będzie największy mecz w tych rozgrywkach. Po raz pierwszy w Grupie Światowej, do tego w moim rodzinnym mieście Krakowie i w nowej wspaniałej hali. Cieszę się bardzo, że ta arena powstała i mam nadzieję, że wypełni się 15 tysiącami kibiców - mówi Agnieszka, która miała już okazję uczestniczyć w wielkim sportowym wydarzeniu w Kraków Arenie. Siedziała pod samym ringiem, gdy Artur Szpilka pokonał Tomasza Adamka.

- Wierzę, że w czasie meczu z Rosją atmosfera będzie równie wspaniała. Mam tylko nadzieję, że będzie mniej krwi - zażartowała Isia.

Rosjanki mają zagrać w najmocniejszym składzie. - Jeżeli przyjadą Szarapowa, Makarowa i Wiesnina, będą faworytkami. Oczekujemy bardzo zaciętego meczu - nie ukrywa Tomasz Wiktorowski, trener Isi i kapitan polskiej drużyny.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze