To był wieczór Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski popisał się błyskawicznym dubletem w meczu z Realem Madryt. Ponadto "Królewscy" zostali zdemolowani w klasyku aż 4:0. W pierwszej połowie się na to nie zapowiadało, ponieważ to podopieczni Carlo Ancelottiego od początku wyszli bardzo ofensywnie, a kilkukrotnie Kylian Mbappe został złapany na spalonym przez arbitra głównego. Do końca pierwszej części spotkania na tablicy widniał wynik 0:0. Prawdziwy festiwal strzelecki rozpoczął się w drugich 45-minutach.
Niespełna kwadrans od rozpoczęcia Lewandowski popisał się dwoma znakomitymi akcjami, notując dublet. Po dwóch golach Polaka na listę strzelców wpisali się Lamine Yamal oraz Raphinha.
Tak Robert Lewandowski spędził poranek po El Clasico! Skromny bohater
Po meczu nie zabrakło także specjalnego opisu hiszpańskich mediów na temat wyczynu Polaka. - Lewandowski wysadził Bernabeu dwoma bramkami zdobytymi w dwie minuty. Pierwszą, po boskim podaniu Marka Casado, a drugą po efektownej główce po dośrodkowaniu Alejandro Balde. Tak, Polak czarujący na Bernabeu. Czysta poezja - można przeczytać
36-latek po emocjach na Santiago Bernabeu umieścił specjalny wpis, na którym je śniadanie. Lewandowski jest bardzo radosny na tym zdjęciu, co nie może dziwić, ponieważ został wybrany, jako najlepszy zawodnik całego meczu.