Robert Lewandowski i Przemek Ofiara

i

Autor: AP Photo/Manu Fernandez, Marek Zieliński/Super Express

Zdaniem redaktora

"Spieszmy się kochać Lewego" - komentarz po popisie Roberta Lewandowskiego w El Clasico

2024-10-27 14:20

Robert Lewandowski bezapelacyjnie został wybrany najlepszym piłkarzem najważniejszego piłkarskiego meczu na świecie. Polak w El Clasico Real - Barcelona strzelił dwa gole, a jego zespół zwyciężył 4:0. "Spieszmy się zatem kochać Lewego, zanim on na zawsze opuści boisko, a my piłkarski eden" - pisze w swoim komentarzu szef działu sportowego "Super Expressu" Przemysław Ofiara. Cały komentarz poniżej.

Pamiętam, jak lata temu ekscytowaliśmy się golami Andrzeja Juskowiaka w Wolfsburgu czy Andrzeja Niedzielana w NEC Nijmegen. Albo z nutką żalu żartowaliśmy, że jedyną klasyfikacją, jaką Polak wygrywa za granicą, to liczba żółtych kartek w Bundeslidze. W niej królował Tomasz Hajto. Cóż, na bezrybiu i rak ryba. Reprezentacja zbierała łomot za łomotem, liga pogrążała się w szarzyźnie. Więc i takie „sukcesy” nas cieszyły.

Przemysław Ofiara: Robert Lewandowski dał nam piłkarski eden

Jakże mizernie wyglądają tamte czasy, kiedy ogląda się taki mecz, jak sobotni Real – Barcelona. Jeden Polak strzela dwa gole i zostaje najlepszym piłkarzem meczu, drugi jest na ławce, chwilę wcześniej ściągany do klubu z emerytury. To brzmi jak sen, ale to rzeczywistość, w której my – kibice i dziennikarze – żyjemy. Lewandowski dał nam piłkarski eden, z którego nie chcemy nigdy wychodzić.

Ancelotti ruszył na Flicka, zaskakujące sceny! O co poszło? Wszystko wydało się po meczu

Lewandowski zbuduje olimpijkom mieszkania

„Drewniakowski”. „Bez podań kolegów go nie ma”. „Lepiej, żeby już nie grał”. Znajome, prawda? Lewandowski łączy sobą w zasadzie dwie postacie: najlepszego i najbardziej krytykowanego polskiego piłkarza. A już szczególnie w naszym kraju. A prawda jest taka, że już za chwilkę, już za chwileczkę wszyscy zapłaczemy.

Bo jeśli nagle nie pojawi nam się drugi taki talent (a jestem zdania, że taki jak Lewandowski rodzi się raz na 50 lat), to znów przyjdzie nam się cieszyć znacznie mniejszymi osiągnięciami, niż dwa gole w najważniejszym meczu świata. Spieszmy się zatem kochać Lewego, zanim on na zawsze opuści boisko, a my piłkarski eden.

Przemysław Ofiara

QUIZ. Czy naprawdę wiesz wszystko o rodzinie Lewandowskich? W tym quizie schody zaczynają się od 7 pytania!

Pytanie 1 z 10
Jak ma na imię mama Roberta Lewandowskiego?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze