Agnieszka Radwańska mecz z trzecią rakietą świata zaczęła rewelacyjnie. Polka dominowała na korcie, choć Simona Halep chyba jeszcze została głową w szatni. Grała niedokładnie, popełniała mnóstwo niewymuszonych błędów, czego efektem była szybka porażka 0:6 w 25 minut.
"Mój kolega przeleciał twoją dziewczynę". Nick Kyrgios zapłaci za skandaliczne zachowanie [WIDEO]
Drugi set, to już zupełnie inna historia. Radwańska co prawda wygrała pierwszego gema, ale trzy kolejne przegrała. Później nie zdołała już odrobić strat, mimo iż po przełamaniu doprowadziła do remisu 3:3. Halep zaliczyła przełamanie powrotne i nie oddała inicjatywy. Ostatni set to już popis gry Simony Halep. Radwańska się pogubiła, popełniała błędy, ale trzeba też przyznać, że w wielu sytuacjach była po prostu bezradna.
WTA Toronto
Ćwierćfinał gry pojedynczej
Agnieszka Radwańska - Simona Halep 6:0, 3:6, 1:6