To kolejny taki wyskok Amerykanki, która zgodnie z regulaminem powinna zostać za to zawieszona. Zamiast tego będzie musiała zapłacić grzywnę w wysokości... 2 tysięcy dolarów. To śmieszna kara, biorąc pod uwagę, że w Nowym Jorku zarobiła 900 tysięcy! - Jeśli spotkamy się w korytarzu, nie waż się na mnie spojrzeć. Jesteś szalona, nienawidzisz mnie i masz okropne wnętrze! Nie patrz na mnie, nie patrz w moją stronę - wrzeszczała Williams.
Dwa lata temu w półfinale US Open Serena groziła sędzi, że "wepchnie jej piłkę do gardła". Wtedy kara nie była tak śmieszna - Amerykanka musiała zapłacić 82 tysiące dolarów.