ME w siatkówce: Zacznijcie to jak trzy lata temu! Zapowiedź meczu Polska - Serbia

30 sierpnia 2014 roku - to właśnie wtedy zaczął się marsz reprezentacji Polski po mistrzostwo świata. Ale przed rozgrywanym w naszym kraju mundialem niewielu kibiców wierzyło, że zespół Stephane'a Antigi faktycznie na to stać. Owszem, był w gronie faworytów i miał w swoich szeregach takich zawodników jak chociażby Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Krzysztof Ignaczak czy Paweł Zagumny, ale na wielkich imprezach Polakom zawsze czegoś brakowało. Czasem szczęścia, czasem formy. Ale mistrzostwa na własnym terenie miały to wreszcie zmienić.

Na inaugurację turnieju Polska nie dała szans Serbii i na oczach 60 tysięcy widzów rozbiła ją bez najmniejszych problemów 3:0. Jednak to nie wynik zrobił wtedy największe wrażenie, a gra naszej drużyny, która w kolejnych meczach nie zwalniała i mimo porażki w drugiej fazie grupowej z USA i tak zdołała dojść do finału, a tam ograć faworyzowaną Brazylię. Trzy lata później mamy deja vu. Znów gramy z Serbią. Znów na PGE Narodowym. I znów będzie to start wielkiej imprezy - tym razem mistrzostw Europy.

Ale nastroje są zupełnie inne, niż w 2014 roku. Przede wszystkim dlatego, że w ostatnich latach z kadry odeszło kilku czołowych zawodników. Wspomnianych Wlazłego, Winiarskiego czy Zagumnego w reprezentacji już dawno nie ma. Ich miejsce zajęli młodsi, ale jak na razie zmiana pokoleniowa nie służy naszej drużynie. Nie poradził sobie z nią Stephane Antiga, który pożegnał się z funkcją selekcjonera jeszcze w 2016 roku. A teraz przed wielkim wyzwaniem stoi Ferdinando De Giorgi, który przejął stery po Francuzie. Pod swoją opieką ma dobry zespół z kilkoma wielkimi indywidualnościami (chociażby Bartosz Kurek czy Michał Kubiak), ale też kilkoma młodymi zawodnikami, którzy starają się odciążać liderów. A to przynosi bardzo zmienny efekt. Co szczególnie widać było w Lidze Światowej, gdzie po wspaniałej batalii potrafiliśmy ograć Brazylię czy Włochy, ale też bez walki przegrać z Rosją.

Problemem tej drużyny wciąż jest brak stabilizacji, który daje się we znaki w starciach z najsilniejszymi rywalami. Dlatego też miejmy nadzieję, że na początek ME w siatkówce biało-czerwoni zagrają najlepiej, jak tylko się da, i pewnie ograją Serbów. Bo to może ich napędzić do kolejnych zwycięstw w tej najważniejszej, pucharowej części turnieju.

Mecz Polska - Serbia na ME w siatkówce w czwartek 24 sierpnia o godz. 20:30. Sport.se.pl zaprasza na relacje NA ŻYWO z tego spotkania.

Gdzie oglądać mecz Polska - Serbia?

Kadra reprezentacji Polski na ME w siatkówce

De Giorgi przed ME 2017: To cud, że Bieniek wyzdrowiał