Darcy Ward śladem Krzysztofa Cegielskiego. Polak wygrał z HORROREM

2015-08-24 16:53

Darcy Ward leży sparaliżowany po fatalnym upadku w meczu ekstraklasy żużlowej. Polscy kibice z pewnością pamiętają tragedię Krzysztofa Cegielskiego. Polak się nie poddał - po kilkunastu latach żmudnej rehabilitacji wstał z wózka inwalidzkiego! Czy jego śladami pójdzie Australijczyk? Darcy, trzymaj się!

W 2003 roku w meczu ligi szwedzkiej VMS Elit Vetlanda - Rospiggarna Cegielski miał koszmarny wypadek, po którym przeszedł 5-godzinną operację. Do dziś nie wiadomo, czy rdzeń został w pełni zerwany jak u Warda, czy tylko przemieścił się krąg. Został przykuty do wózka. Wydawało się wówczas, że na całe życie. Po 11 latach stanął na nogi! ZOBACZ ZDJĘCIA

- Fakt, że stanąłem na nogi, to nie żaden cud, ale moja ciężka praca - mówił "Super Expressowi" Cegielski. - Od lat przechodzę intensywną rehabilitację, również w pozycji pionowej. Dużą sprawą było dla mnie natomiast wyjście na nogach do ludzi, na otwartą przestrzeń. Kiedy spacerowałem po raz pierwszy po krakowskich Błoniach, czułem się dziwnie, ale i fantastycznie - dodawał. Rok temu, na własnych nogach, wziął ślub. ZOBACZ ZDJĘCIA

Darcy Ward ma zerwany rdzeń kręgowy. Jak do tego doszło?

Teraz o normalne życie walczy Darcy Ward. Australijczyk upadł podczas ostatniego biegu meczu Zielonej Góry z Grudziądzem. Od razu został zabrany do szpitala. Żyje, ale nie czuje nóg. Został zerwany rdzeń kręgowy. Gdy lekarz próbował go uspokoić, że to tylko szok, Ward się rozpłakał. Zna okrutną prawdę, ale nadzieja wciąż jest. Przykładem Cegielski!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze