Jakub Błaszczykowski

i

Autor: East News Jakub Błaszczykowski

Kuba Błaszczykowski: Miałem ofertę z Chin, ale chcę jeszcze pograć w Europie

2016-04-26 15:07

Nie wiele brakowało, a w przerwie zimowej Kuba Błaszczykowski zmieniłby kraj. Pomocnik reprezentacji Polski zdradził, że dostał propozycję przejścia do Chin, a tym, który go namawiał na taki ruch był Dan Petrescu. - W moim przypadku pieniądze nigdy nie grały decydującej roli - mówi gracz Fiorentiny.

Kuba Błaszczykowski przed rozpoczęciem obecnego sezonu został wypożyczony z Borussii do Fiorentiny. Nowy szkoleniowiec klubu z Dortmundu, Thomas Tuchel nie widział miejsca w składzie dla doświadczonego pomocnika, a w kontekście zbliżających się finałów mistrzostw Europy były kapitan biało-czerwonych nie chciał siedzieć na ławce rezerwowych w Niemczech. Początkowo miał udane wejście do zespołu z Florencji, włoska prasa okrzyknęła go najlepszym transferem minionego lata, lecz po kilku tygodniach przyplątała mu się konuzja i grał znacznie mniej.

Podczas poniedziałkowego spotkania, na którym został twarzą LG Błaszczykowski przyznał, że zimą mógł opuścić Włochy i dołączyć do Dana Petrescu, z którym współpracował kilka lat w Ekstraklasie.

Zobacz: Jakub Błaszczykowski golem z Serbią wygrał bilet na Euro 2016?

- Pracowaliśmy razem w Wiśle Kraków i zimą dostałem od niego propozycję. W moim przypadku pieniądze nigdy nie grały decydującej roli. Wydaje się, że dla Chińczyków finanse też nie są problemem. Chciałem zostać we Florencji. Mam dopiero 30 lat i chciałbym jeszcze pograć w Europie - powiedział skrzydłowy reprezentacji Polski dodając, że mimo problemów z regularną grą w klubie, liczy na znalezienie się w ostatecznej 23-osobowej kadrze na Euro 2016, które już w czerwcu rozpocznie się we Francji.

Najnowsze