Ubiegły sezon ewidentnie pokazał, że potencjał Arsenalu pod wodzą Mikela Artety jest naprawdę bardzo duży. Obecne rozgrywki zdają się to potwierdzać. „Kanonierzy” w siedmiu kolejkach zgromadzili na swoim koncie aż 18 punktów, co daje im obecnie pozycję lidera. Jedyną drużyną, która jak do tej pory była w stanie pozbawić londyńczyków punktów był Manchester United, który zwyciężył na Old Trafford 3:1. W ekipie Arsenalu znakomite recenzje zbierają zwłaszcza dwaj gracze sprowadzeni latem z Manchesteru City – Gabriel Jesus oraz Ołeksandr Zinczenko. Obaj „z buta” weszli do pierwszego składu i jak do tej pory nie zawodzą. Inna sprawa, że drużyna prowadzona przez hiszpańskiego szkoleniowca nie miała jak do tej pory najtrudniejszego kalendarza. Jedynym ich poważnym rywalem były bowiem „Czerwone Diabły”. Kolejny test Artetę i jego piłkarzy czekać będzie już w najbliższą sobotę – w Derbach Północnego Londynu zmierzą się bowiem z Tottenhamem. Choć oba zespoły spisują się w obecnym sezonie bardzo dobrze, dość wyraźnym faworytem będą w opinii bukmacherów z TOTALbet gospodarze.
Jak już jednak zostało wspomniane powyżej, „Koguty” z pewnością nie sprzedadzą tanio skóry. Ekipa prowadzona przez Antonio Conte została latem poważnie wzmocniona – do klubu trafili m.in. Yves Bissouma z Brighton, Ivan Perisic z Interu Mediolan, Richarlison z Evertonu czy Clement Lenglet z Barcelony. Najwyraźniej włoski szkoleniowiec dość szybko był w stanie wkomponować ich do drużyny, Tottenham w bieżącym sezonie Premier League wciąż nie zaznał bowiem goryczy porażki. Pięć zwycięstw, dwa remisy i 17 zdobytych punktów – oto dorobek drużyny z Tottenham Stadium. Na ten moment daje im to miejsce na najniższym stopniu podium, ale już w sobotę sytuacja ta będzie mogła ulec zmianie. Jeśli bowiem Harry Kane i spółka pokonają na wyjeździe Arsenal, przynajmniej do czasu rozegrania swojego meczu przez Manchester City zasiądą na fotelu lidera. O to będzie jednak bardzo trudny, w ostatnich latach „Koguty” nie radzą sobie bowiem na Emirates Stadium. Dość powiedzieć, że ich ostatnia ligowa wygrana na tym obiekcie miała miejsce… 12 lat temu. Zespół prowadzony wówczas przez Harry’ego Redknappa zwyciężyli 3:2, choć do przerwy przegrywali różnicą dwóch goli. Eksperci z TOTALbet przewidują, że podobne rozstrzygnięcie w najbliższy weekend jest możliwe, choć niezbyt prawdopodobne. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na wygraną drużyny prowadzonej przez Conte płaci bowiem 3.37 zł, analogiczny zarobek w przypadku triumfu gospodarzy wynosi natomiast 2.08 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Arsenal – 2.08 remis – 3.80 Tottenham – 3.37
- Podwójna szansa:
1/X – 1.33 1/2 – 1.28 X/2 – 1.70
- Arsenal strzeli gola:
tak – 1.17 nie – 4.40
- Tottenham strzeli gola:
tak – 1.31 nie – 3.15
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 11.00 powyżej 0.5 – 1.03
poniżej 1.5 – 4.25 powyżej 1.5 – 1.21
poniżej 2.5 – 2.15 powyżej 2.5 – 1.68
poniżej 3.5 – 1.46 powyżej 3.5 – 2.65
poniżej 4.5 – 1.18 powyżej 4.5 – 4.75
poniżej 5.5 – 1.06 powyżej 5.5 – 8.75
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Arsenal – Tottenham dostępne są W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.