Liderka światowego rankingu szybko uporała się z Darią Kasatkiną w półfinale. Problem miała jedynie na początku drugiego seta, kiedy prowadziła 2:0, a pozwoliła rywalce wygrać dwa gemy. Wróciła do równowagi i z pozostałych 11, oddała tylko jeden. Mecz trwał godzinę i 6 minut, Polka efektownie go zakończyła, w ostatniej piłce serwując pierwszego asa w meczu.
Cori Gauff, 23. zawodniczka rankingu WTA, też nie miała większych problemów. Rywalizowała w półfinale z Martiną Trevisan, która w 2. rundzie wyeliminowała Magdę Linette. Gauff w godzinę i 26 minut pokonała Włoszkę 6:3, 6:1.
Dla 18-letniej Amerykanki finał na kortach Rolanda Garrosa to największe osiągnięcie w krótkiej karierze. Dotychczas wygrała 2 turnieje rangi WTA, nie przegrała żadnego finału, w którym występowała. Triumfowała w WTA 250 w Linzu i w Parmie. Widać, że lubi grać na mączce. Rok temu we French Open dotarła do ćwierćfinału, teraz gra o trofeum. W pozostałych Wielkich Szlemach najdalej doszła do 4. rundy, w 2020 roku w Australian Open, a także dwukrotnie na Wimbledonie (2019, 2021).
Faworytką tego meczu jest oczywiście Polka. Iga w drodze do finału oddała tylko jednego seta, z Chinką Zheng. W sobotę powalczy o drugi tytuł na kortach Rolanda Garrosa, pierwszy zdobyła 2 lata temu.
Gauff wszystkie spotkania wygrała po 2:0. Rozpoczęła od 7:5, 6:0 z Rebeccą Marino, następnie wygrała (6:1, 7:6) z Alison Van Uytvanck. W 1/16 finału ograła potężną Kaię Kanepi (6:3, 6:4), potem, w 1/8 (6:4, 6:0) Elise Mertens. W cwierćfinale okazała się lepsza od Sloane Stephens (7:5, 6:2).
Świątek ma już 34 mecze wygrane z rzędu, staje przed szansą wyrównania rekordu Venus Williams, która w XX wieku wygrała 35 kolejnych spotkań. Polka ma też gigantyczną przewagę w rankingu WTA. Nad wiceliderką, którą zostanie Maria Sakkari, to 4 tys. punktów.
Gauff też zanotuje awans. Przynajmniej na 13. pozycję, co będzie jej największym osiągnięciem, dotychczas maksymalnie była na 15. miejscu.
Dla Polki będzie to 10. finał w karierze. Dotychczas przegrała jeden, pierwszy, w kwietniu 2019 roku w Lugano. Następnych 8 wygrała. Co ciekawe, w meczach finałowych traciła maksymalnie 5 gemów! I to tylko 2 razy.
Świątek i Gauff dotychczas rywalizowały dwukrotnie i oba mecze wygrała Polka. Zawsze grały przeciwko sobie w turniejach, w których Iga zwyciężała. Najpierw w Rzymie w 2021 roku, w półfinale Świątek pokonała Gauff 7:6, 6:3. Następnie pod koniec marca, w 1/8 finału turnieju w Miami (6:3, 6:1).
Świątek w kolejnym spotkaniu pokazała, że jest najlepszą zawodniczką na świecie, potrafi wytrącić atuty rywalce, która nawet, jak gra świetnie, to jest bezradna. Z Gauff czeka ją najcięższy mecz w turnieju, przynajmniej w teorii. Nastolatka z USA jest silna, dobrze porusza się na korcie, ale czy to wystarczy na Igę? Nie powinno, dotychczas Polka wygrała oba mecze z „Coco”. Jednak nie spodziewamy się tym razem szybkiej wygranej Igi, dlatego postawimy, że w meczu będzie 19 gemów lub więcej.
NASZ TYP
- Ponad 18,5 gemów
KURSY
- TOTALbet – 1.72
- BETFAN – 1.70
- Superbet – 1.70
- Totolotek – 1.58
KURSY – WYGRANA IGI ŚWIĄTEK
- TOTALbet – 1.15
- Fortuna – 1.14
- LVBET – 1.12
- NOBLEBET – 1.11
KURSY – WYGRANA CORI GAUFF
- TOTALbet – 5.80
- Superbet – 5.80
- PZBuk – 5.50
- Totolotek – 5.20
Kursy aktualne na 2.06.2022, godz. 21:00. Mogą ulec zmianie.