Piątek przynosi 2 mecze pomiędzy drużynami walczącymi o utrzymanie, a więc ciśnienie będzie bardzo duże.
W poprzedniej kolejce Górnik przerwał serię 7 meczów bez porażki, uległ w Płocku Wiśle (1:3). Ta porażka znowu zepchnęła go do strefy spadkowej, choć strata jest niewielka, bo ma tyle samo punktów, co Warta i punkt mniej od Zagłębia i Legii. Dla Górnika była to druga porażka z rzędu licząc wszystkie rozgrywki, bo kilka dni wcześniej zagrał z Legią w ćwierćfinale Pucharu Polski, przegrywając w Warszawie (0:2).
Legioniści, co jeszcze w tym sezonie się nie zdarzyło, wygrali już 3 mecze z rzędu, wszystkie u siebie. W ekstraklasie ogrywali Wisłę Kraków (2:1) i Śląska Wrocław (1:0), a w Pucharze Polski właśnie Górnika (2:0). Razem z remisem z Bruk-Betem (0:0) mają już serię 4 meczów bez porażki. W 2022 roku przegrali tylko raz, z Wartą Poznań (0:1).
Patrząc tylko na ligowe spotkania w 2022 roku, to Górnik ugrał 6 punktów, a Legia zdobyła ich 10, to trzeci wynik w lidze po Pogoni Szczecin i Rakowie.
Górnik u siebie rozegrał 12 meczów w tym sezonie, w ekstraklasie, zdobył w nich 14 punktów, co jest drugim najgorszym wynikiem, po Warcie Poznań. Jednak trzeba zauważyć, że nie przegrał 3 ostatnich spotkań (2 wygrane i remis), doznał tylko jednej porażki w 7 ostatnich meczach domowych.
Z kolei Legia na wyjazdach gra fatalnie. Na 11 spotkań wygrała tylko 2 razy, raz remisowała (jedyny remis w tym sezonie), aż 8 razy przegrała, zdobyła tylko 7 punktów, choć obu wyjazdów w 2022 roku nie przegrała (3:1 z Zagłębiem i 0:0 z Bruk-Betem).
To będzie trzeci mecz pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie. W Pucharze Polski wygrała Legia (2:0), w lidze także górą byli ustępujący mistrzostwie Polski (3:1). Stołeczny klub zwyciężał Górnika w 4 ostatnich spotkaniach oficjalnych. Poprzednie zwycięstwo zespołu z Łęcznej miało miejsce w sierpniu 2016 roku (1:0 u siebie).
Czy trzy wygrane z rzędu mogą oznaczać światełko w tunelu dla Legii? Trudno powiedzieć. W żadnym ze spotkań nie zaprezentowali się zbyt dobrze, widać brak jakości. Ale na pewno pozytywnie podziałało to na psychikę. Górnik trochę podupadł, bo ma dwie porażki z rzędu, choć obie wyjazdowe. Będzie pozbawiony swojego lidera, Janusza Gola. Faworytem jest Legia, ale nie spodziewalibyśmy się tutaj wielu bramek. Stołeczny klub poprawił grę w obronie, jak traci bramkę, to maksymalnie jedną. My postawimy, że maksymalnie jedna drużyna zdobędzie bramkę.
NASZ TYP
- Obie drużyny strzelą gola – NIE
KURSY
- TOTALbet – 1.82
- Betclic – 1.80
- Superbet – 1.80
- STS – 1.78
- BETFAN – 1.78
- forBET – 1.78
- Fuksiarz – 1.78
- eWinner – 1.77
KURSY – WYGRANA LEGII
- TOTALbet – 1.97
- LVBET – 1.95
- Totolotek – 1.90
- STS – 1.85
Kursy aktualne na 10.03.2022, godz. 23:00. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Górniku za kartki pauzuje Janusz Gol, lider środka pola zespołu z Łęcznej. W Legii z tego samego powodu nie zagra Maik Nawrocki. Rehabilitację po kontuzjach wciąż przechodzi Bartosz Kapustka. Do treningów wrócili Yuri Ribeiro i Joel Abu Hanna. Pauzę za czerwoną kartkę zakończył Artur Boruc, ale nie znalazł się w kadrze.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
LEGIA: Miszta – Johansson, Rose, Wieteska, Mladenović – Wszołek, Slisz, Celhaka, Muci – Josue – Pekhart.
GÓRNIK ŁĘCZNA: Gostomski – Leandro, Rymaniak, Gerson – Goliński, Serrano, Drewniak, Krykun – Lokilo, Gąska – Śpiączka.