Informację o śmierci Gaiardoniego potwierdziła Włoska Federacja Kolarska (FCI). Wiadomość o odejściu Gaiardoniego głęboko zszokowała kibiców, zwłaszcza tych, którzy pamiętają jego niezwykłe wyczyny na Igrzyskach w 1960 roku. Urodzony 29 czerwca 1939 roku w Villafranca di Verona, Gaiardoni był jednym z symboli wspaniałych lat kolarstwa torowego. Jego pojedynki w kolarstwie zawodowym z Antonio Maspesem porównywano do tych, które rozgrzewały do czerwoności miłośników kolarstwa szosowego, jak na przykład potyczki między Fausto Coppim i Gino Bartalim.
Dwa złota, dwa rekordy świata
Gaiardoni zdobył na igrzyskach olimpijskich w Rzymie (1960) złote medale na torze w jeździe na czas na 1 km oraz w sprincie. W obu startach ustanowił rekordy świata.
Słynny kolarz krok od bankructwa. Niespłacony dług doszedł do równowartości 5 mln złotych
Było to wydarzenie niemające precedensu także dlatego, że triumfator był jedynym Włochem, który sięgnął po dwa złote krążki na igrzyskach w stolicy swojego kraju. Miał wówczas 21 lat. Miał także na koncie mistrzostwo świata w kolarstwie torowym z 1960 i 1963 roku. W 1971 roku Gaiardoni przeszedł na emeryturę. Następnie otworzył sklep rowerowy w rejonie Lorenteggio.